Rzecznik brytyjskiej premier Theresy May zaprzeczył w czwartek, by planowane przekazanie Iranowi ponad 400 milionów funtów w ramach rozliczania kontraktu z lat 70. na dostawy uzbrojenia miało związek ze staraniami rządu o uwolnienie Nazanin Zaghari-Ratcliffe.
- Nie widzimy żadnego związku między tymi dwoma kwestiami. Doniesienia mediów (na ten temat - red.) są spekulacjami, a nie czymś, co brałbym pod uwagę - powiedział rzecznik.
Brytyjskie media podały, że władze planują przelanie tych pieniędzy w celu uzyskania "dobrej woli" irańskiego reżimu, który od kwietnia ubiegłego roku więzi mającą obywatelstwo Iranu i Wielkiej Brytanii 38- letnią kobietę, skazaną na pięć lat pozbawienia wolności za rzekome spiskowanie w celu obalenia irańskich władz.
Jej brytyjski mąż oraz Fundacja Thomson Reuters, dla której pracowała, twierdzą, że Zaghari-Ratcliffe przebywała w Iranie na wakacjach z półtoraroczną córką, ale podczas niedawnego posiedzenia komisji parlamentarnej w Izbie Gmin minister spraw zagranicznych Boris Johnson powiedział, że "uczyła ludzi dziennikarstwa".
Na podstawie jego słów irański sąd przedstawił jej dodatkowe zarzuty "szerzenia propagandy przeciwko władzy".
"Brytyjskie władze zrobią wszystko, co w ich mocy"
W poniedziałek Johnson przeprosił w parlamencie za swoje słowa, zaznaczając, że "brytyjski rząd nie ma wątpliwości, iż Zaghari-Ratcliffe była w Iranie na wakacjach i to był jedyny powód jej wizyty".
W trakcie środowego spotkania z mężem kobiety szef dyplomacji obiecał, że rozważy jego wniosek o nadanie zatrzymanej statusu dyplomatycznego oraz propozycję, by Ratcliffe mógł towarzyszyć Johnsonowi w podróży do Teheranu później w tym roku. Po spotkaniu Johnson podkreślił, że brytyjskie władze "zrobią wszystko, co w ich mocy" w celu uwolnienia więzionej.
Według mediów, resorty finansów i spraw zagranicznych pracują nad sposobem obejścia honorowanych przez Unię Europejską sankcji ONZ, które blokują transfer pieniędzy.
Chodzi o kwotę wpłaconą przez rząd ówczesnego szacha Iranu Mohammada Rezy Pahlawiego tytułem zakupu ponad 1500 brytyjskich czołgów Chieftain i wojskowych pojazdów wsparcia, które z powodu rewolucji islamskiej nigdy nie zostały dostarczone.
Autor: JZ//kg / Źródło: PAP