Co najmniej 12 koni zostało zabitych w ostatnim czasie na Florydzie w USA. Ostatniego martwego konia znaleziono w niedzielę w południowej części półwyspu - był zaszlachtowany i spalony.
Wcześniej w tym miesiącu znaleziono martwego konia w wiejskiej okolicy niedaleko parku Everglades. Według policji, koń został wcześniej okaleczony. Kilka miesięcy temu w pobliskim hrabstiwe Miramar znaleziono dwa konie zabite w podobny sposób. W sumie policji zgłoszono co najmniej 12 podobnych przypadków.
Zabijane dla mięsa
Lokalna telewizja WPBF.TV donosi, że zwierzęta są najprawdopodobniej zabijane dla ich mięsa. Zdaniem władz mięso trafia później na czarny rynek, bo sprzedaż koniny w USA jest nielegalna.
Policja prowadzi śledztwo, ale na razie nie udało się jej ująć podejrzanych.
Źródło: wpbf.com
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl