Borys Niemcow, były wicepremier i jeden z najbardziej znanych liderów rosyjskiej opozycji, został zastrzelony dokładnie pięć lat temu, 27 lutego 2015 roku. Zginął w centrum Moskwy, w pobliżu Kremla. Zabójcy polityka zostali skazani, organizatorów i zleceniodawców dotąd nie znaleziono.
Na miejscu zabójstwa Niemcowa, na Wielkim Moście Moskworeckim nieopodal Kremla, ludzie składają kwiaty i zapalają znicze. Dokładnie w godzinę zabójstwa - 23.31 (godz. 21.31 w Polsce) pamięć polityka uczczona zostanie minutą ciszy. W południe jego przyjaciele i sympatycy złożyli kwiaty na grobie Niemcowa na moskiewskim Cmentarzu Trojekurowskim.
Akcje pamięci odbywają się również w Niżnym Nowogrodzie - mieście, którego gubernatorem Niemcow był w latach 90. W tamtejszym parlamencie pamięć polityka uhonorowano minutą ciszy. Złożone zostały także kwiaty przy tablicy znajdującej się na domu, w którym Niemcow niegdyś mieszkał.
Jednak główne uroczystości upamiętniające zaplanowano na weekend: akcje pamięci połączone z manifestacjami politycznymi mają odbyć się w około 40 miastach Rosji. W Moskwie opozycja organizuje pochód, na którym planuje zgromadzić 30 tysięcy ludzi.
Pięciu mężczyzn skazanych
Śledztwo w sprawie zabójstwa Niemcowa doprowadziło do skazania w 2017 roku pięciu mężczyzn, którzy - zdaniem śledczych - podjęli się zabójstwa polityka za pieniądze. Za bezpośredniego zabójcę sąd uznał Zaura Dadajewa, skazanego na 20 lat kolonii karnej. Jego wspólnicy - jak sam Dadajew, pochodzący z Czeczenii - otrzymali wyroki od 11 do 19 lat pozbawienia wolności. Nikt z nich nie przyznał się do winy.
O rocznicy śmierci Niemcowa przypomniały w czwartek nie tylko media niezależne. Państwowa agencja RIA Nowosti opublikowała opinię polityka opozycji antykremlowskiej Władimira Ryżkowa. - Straciliśmy jednego z najbardziej utalentowanych, głębokich i silnych polityków - mówił opozycjonista. Ryżkow podkreślił, że "Niemcow łączył wyrazistą osobowość z głęboką wiedzą: świetnie orientował się w gospodarce i budżecie Rosji, jej ustawodawstwie i funkcjonowaniu instytucji państwowych, bardzo dobrze orientował się w polityce zagranicznej i miał szerokie kontakty wśród elit politycznych w Rosji i za granicą".
Kreml "nie ma powodu do obchodów"
Kreml nie planuje żadnych wydarzeń w związku z rocznicą śmierci Niemcowa - powiedział w czwartek mediom rzecznik prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow. Ocenił on, że "nie jest to powód do obchodów".
Pieskow skomentował także decyzję władz stolicy Czech, Pragi, które zmieniły nazwę Placu Pod Kasztanami, gdzie mieści się ambasada Federacji Rosyjskiej, na Plac Borysa Niemcowa. - Jest to suwerenne prawo władz miejskich. Wolelibyśmy mimo wszystko, aby władze tego miasta nie zapominały jednocześnie o Armii Czerwonej i tych czerwonoarmistach, którzy poświęcili swoje życie za wyzwolenie miasta z rąk nazistów - powiedział Pieskow.
Przedłużone śledztwo
Adwokat reprezentujący córkę Niemcowa - Żannę, Wadim Prochorow powiedział RIA Nowosti, że śledztwo dotyczące organizatorów i zleceniodawców zabójstwa zostało przedłużone do maja tego roku. - Skazana została część wykonawców (zabójstwa). Organizatorów i zleceniodawców na razie nie znaleziono. Śledztwo jest regularnie przedłużane, ostatnio przedłużono je do maja - powiedział prawnik. Zdaniem Prochorowa funkcjonariusze prowadzą działania śledcze, ale nie idą dalszym tropem. Adwokat powiedział także, że niemal wszystkie wnioski osób poszkodowanych (bliskich Niemcowa) są odrzucane i kwitowane odpowiedzią, że śledztwo w tej sprawie trwa.
Jak poinformował adwokat, przedstawiciele rodziny Niemcowa współpracują ze śledczymi w Rosji, działają też za granicą. Przypomniał, że prawnicy prosili o dołączenie dokumentów, zawierających rozmowy adwokatów z opozycjonistą Andriejem Piontkowskim mieszkającym w USA oraz z byłym szefem emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmedem Zakajewem.
- Według jego danych przygotowania do zabójstwa zaczęły się jeszcze pod koniec 2011 roku, ale potem je wstrzymano, a w końcu - wznowiono - powiedział prawnik. - Zajmujemy się tą sprawą i będziemy się nią zajmować. Najważniejsze jest, by o niej nie zapominać, podtrzymywać uwagę, i by pamiętać, że tak czy inaczej w Rosji nastąpi powrót do tej sprawy - stwierdził.
W rozmowie z radiem Echo Moskwy Prochorow powiedział, że pochodzący z Czeczenii Rusłan Muchudinow, uważany przez śledczych za zleceniodawcę zabójstwa Niemcowa i dotąd nieujęty, mógł odwiedzać Nowy Urengoj (miasto w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym Rosji) posługując się fałszywymi dokumentami.
"Rosja się zmieniła"
Zdaniem publicysty Iwana Preobrażeńskiego w ciągu pięciu lat, które minęły od śmierci Niemcowa, Rosja znacznie się zmieniła - w szczególności, mocno spadły notowania jej władz - i dyskusji na temat zabójstwa Niemcowa rządzący "nie mogą zignorować".
"Borys Niemcow i jego pozytywny program był być może straconą przez Rosję szansą na pokojową, ewolucyjną transformację polityczną, za którą zawsze opowiadała się znaczna część opozycji liberalnej" - napisał Preobrażeński w komentarzu dla rosyjskiej redakcji Deutsche Welle. Jego zdaniem w przyszłości Rosja stanie przed potrzebą zmian, nawet jeśli na czele państwa pozostaną zwolennicy obecnego prezydenta i jeszcze potrzebować będzie "pozytywnego programu", który usiłował stworzyć Niemcow.
Autorka/Autor: tas\mtom
Źródło: PAP, Echo Moskwy