Bomba ukryta w motocyklu


Co najmniej 28 osób zostało rannych w wyniku wybuchu bomby na targu w mieście Jala na południu Tajlandii. Za zamachem stoją najprawdopodobniej islamscy rebelianci.

Ładunek domowej roboty ukryto w motocyklu zaparkowanym nieopodal targowiska ze świeżą żywnością. W wybuchu ranni zostali m.in. trzej żołnierze patrolujący okolicę - poinformował przedstawiciel policji.

Stan jednego z żołnierzy oraz trójki cywili określany jest jako ciężki.

3700 ofiar

Jala to miasto położone w prowincji o tej samej nazwie. Obok Narathiwat i Pattani, jest jedną z trzech południowych regionów, gdzie większość mieszkańców wyznaje islam.

Zbrojne ugrupowania muzułmańskie dążą do oderwania tych terenów od reszty kraju. Przed aneksją południa przez Tajlandię przed około 100 laty region ten był autonomicznym sułtanatem.

W Tajlandii zdecydowana większość ludności wyznaje buddyzm.

Od stycznia 2004 roku w wyniku przemocy separatystów islamskich na południu kraju zginęło ponad 3700 ludzi.

Źródło: reuters, pap