- To niewłaściwe: okupować nasze kraje, zabijać kobiety i dzieci i oczekiwać, że będzie się żyło w pokoju i bezpieczeństwie - oświadczył Osama bin Laden. Skierowane do narodu francuskiego nagranie przywódcy Al-Kaidy, na codzień ukrywającego się na pograniczu Pakistanu i Afganistanu, wyemitowała telewizja Al-Jazeera.
W nagraniu Bin Laden zażądał od Francji wycofania wojsk z Afganistanu. - Jedynym sposobem na zachowanie waszego bezpieczeństwa jest wycofanie się z wojny Busha w Afganistanie - powiedział szef terrorystycznej siatki. W ramach sił ISAF stacjonuje tam ponad 3,7 tysiąca francuskich żołnierzy.
Coś za coś
Odnosząc się do porwania przez północnoafrykański odłam Al-Kaidy pięciu Francuzów, Bin Laden usprawiedliwił ten krok polityką Paryża wobec muzułmanów. W zamian za wypuszczenie zakładników, Al-Kaida Islamskiego Maghrebu domaga się m.in. wycofania zakazu noszenia burek we Francji oraz 7 milionów euro okupu. Zakładnicy są przetrzymywani od połowy września.
Przywódca Al-Kaidy ocenił ponadto, że muzułmanie "mają prawo" odpowiadać przemocą na zakaz noszenia we Francji muzułmańskich zasłon. - Jeśli Francja ma prawo zakazać wolnym kobietom noszenia zasłon, to czy naszym prawem nie jest zmuszenie do wyjazdu waszych najeźdźców przez obcięcie im głowy? - pytał Osama.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Army