Już niedługo kobiety służące w wojsku będą nosić damskie mundury - podała ukraińska sekcja BBC. Ich opracowaniem zajmą się wolontariusze. Siły zbrojne nie planują mobilizacji kobiet w związku z rosyjską inwazją zbrojną na Ukrainę.
BBC podała, że nad wprowadzeniem mundurów dla kobiet pracują dwie grupy. Jedną z nich tworzą wolontariusze wspierani przez biuro prezydenta w ramach projektu pierwszej damy Ołeny Zełenskiej "Bez barier". Drugiej, Arm Women Now, przewodniczy kijowska radna Iryna Nikorak.
Wolontariusze spotkali się w tej sprawie z przedstawicielami ukraińskiego ministerstwa obrony. Grupy mają przeanalizować doświadczenia dotyczące umundurowania kobiet w armiach innych państw i zwrócić uwagę na rodzaje figur. Na pierwszym etapie zmian Ukrainki służące w wojsku będą ubierane w damskie mundury indywidualnie - podała BBC.
Iryna Nikorak mówiła dziennikarzom, że zgodnie z rozporządzeniem resortu obrony w Ukrainie został zatwierdzony jedyny wzór munduru - męski. Damski przewidziany jest jedynie galowy - strój zawiera płaszcz, spódnicę i buty na obcasie.
- Parada odbywa się raz w roku, a kobiety są na linii frontu codziennie od 2014 roku - uzasadniała Iryna Nikorak, która promuje inicjatywę wprowadzenia mundurów damskich w ukraińskiej armii. - Rozmiary i fasony odzieży męskiej nie odpowiadają damskiej. Spodnie mogą dobrze leżeć w biodrach, ale będą za duże w talii, płaszcze mają zazwyczaj za długie rękawy, ramię schodzi prawie do łokcia. Kobiety muszą przerabiać mundur lub dopasowywać go za pomocą szpilek i pasa, co jest niewygodne - wyjaśniała kijowska radna.
Po licznych prośbach żołnierek
Nikorak powiedziała również, że pomysł produkcji kobiecych mundurów wojskowych pojawił się po licznych prośbach kobiet, które walczą obecnie na froncie. Niektórym z nich przysłano mundur damski z zagranicy, ponieważ w Ukrainie jego nabycie jest wciąż trudne.
Działalność grupy Arm Women Now jest finansowana ze składek oraz poprzez aukcje z udziałem ukraińskich gwiazd show-biznesu i sportowców. Wolontariuszom udało się zebrać ponad 400 tysięcy hrywien, co wystarczyło na uszycie 300 damskich mundurów.
Iryna Nikorak współpracuje z ministerstwem obrony. Jak twierdzi, po przetestowaniu mundurów na linii frontu, resort będzie mógł zatwierdzić jednolity wzór dla mundurów damskich i przeznaczyć na to pieniądze w budżecie.
Obecnie w ukraińskich siłach zbrojnych służy około 57 tysięcy kobiet, w tym ochotniczki z oddziałów obrony terytorialnej. Około 32 tysiące z nich znajduje się w strefie działań wojennych. Liczba kobiet - żołnierzy w armii Ukrainy podwoiła się od 2015 roku. Od 2017 roku uzyskały one dostęp do niemal wszystkich stanowisk wojskowych i oficerskich - przypomniała BBC.
Kwestia mobilizacji
Na początku lipca wiceminister obrony Hanna Malar mówiła dziennikarzom, że mimo inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę nie są planowane zmiany przepisów dotyczących służby kobiet w siłach zbrojnych. Rząd nie zamierza wprowadzać dla nich obowiązkowej rejestracji wojskowej - dodała Malar. Później jednak na stronie resortu obrony pojawiło się rozporządzenie w sprawie rejestracji wojskowej Ukrainek w wieku od 18 do 60 lat, wykonujących między innymi zawód lekarza, weterynarza, prawnika, dziennikarza, księgowej, psychologa czy tłumacza.
Jak podała agencja Ukrinform, przepisy, wchodzące w życie od 1 października, będą dotyczyły wszystkich kobiet, także w ciąży i z małoletnimi dziećmi. Czy zostaną faktycznie powołane? O tym zdecyduje ich stan zdrowia, a także szereg innych okoliczności.
Źródło: BBC, Ukrinform
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/GeneralStaff.ua