BBC: Londyn mógł nieświadomie wspierać islamistów w Syrii


Brytyjski rząd zawiesił projekt pomocy zagranicznej dla Syrii po tym, jak śledztwo dziennikarskie programu "Panorama" telewizji BBC wykazało, że Wolna Policja Syryjska (FSP) miała współpracować z islamistami i łamała prawa człowieka.

FSP to finansowana z brytyjskiego budżetu organizacja mająca zapewniać bezpieczeństwo ludności cywilnej na kontrolowanych przez siły opozycyjne obszarach.

Jak podaje brytyjski nadawca, rząd w Londynie zawiesił w związku z doniesieniami BBC projekt pomocy zagranicznej dla Syrii.

Rzecznik brytyjskiego rządu w komentarzu cytowanym przez portal nadawcy powiedział, że informacje o domniemanej współpracy z ugrupowaniami terrorystycznymi są traktowane "wyjątkowo poważnie".

"Nieuzbrojona" policja cywilna

Wielka Brytania była jednym z sześciu krajów finansujących projekt powołania Wolnej Policji Syryjskiej (FSP), która miała zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej na kontrolowanych przez siły opozycyjne obszarach w muhafazach (prowincjach) Aleppo, Idlib i Dara.

Miała to być - jak dodaje BBC - nieuzbrojona policja cywilna. Śledztwo dziennikarzy wykazało jednak, że współpracowała ona również z islamistami. Wśród niektórych oskarżeń dotyczących projektu pojawił się m.in. zarzut, że FSP współpracowała przy przeprowadzaniu zbiorowych egzekucji, w tym ukamienowaniu dwóch kobiet.

Inne ustalenia dziennikarzy BBC wskazywały, że FSP otrzymywała zapłatę gotówką, a następnie była zmuszana do przekazania tych funduszy grupie ekstremistycznej kontrolującej dany obszar. Funkcjonariusze policji byli specjalnie dobierani przez grupę ekstremistów.

Szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson ogłosił w kwietniu, że Londyn zamierza przeznaczyć kolejne cztery miliony funtów na program "Dostęp do wymiaru sprawiedliwości i bezpieczeństwa" (AJACS), który wspiera FSP w Syrii.

ASI odpiera zarzuty

Projektem pomocowym rządu od października 2014 roku kieruje Adam Smith International (ASI).

Firma twierdzi, że FSP to nieuzbrojone obywatelskie policyjne siły porządkowe, które zapewniają praworządność i bezpieczeństwo milionom ludzi w rozdartym wojną kraju. Rzecznik ASI stanowczo odpiera zarzuty. - Skutecznie zarządzaliśmy pieniędzmi podatników, aby stawić czoło terroryzmowi, zapewnić bezpieczeństwo syryjskim społecznościom i zmniejszyć poważne ryzyko związane z działaniem w strefie działań wojennych - oświadczył. - ASI skutecznie zarządzało projektem wraz z naszym partnerem w niezwykle wymagającym środowisku wysokiego ryzyka pod ścisłym nadzorem (brytyjskiego) MSZ oraz pięciu innych rządów - dodał rzecznik.

ASI twierdzi, że używa gotówki na finansowanie FSP, ponieważ nie ma innej praktycznej alternatywy, oraz że brytyjski rząd wie o tych płatnościach. Z kolei dziennikarze "Panoramy" BBC otrzymali od ASI dokumenty, które pokazują, że martwi lub fikcyjni ludzie figurują na liście płac FSP. Z dokumentów wynika również, że niektórzy policjanci w muhafazie Aleppo byli zmuszani do przekazywania gotówki rebelianckiej grupie ekstremistycznej Nur al-Din al-Zinki, która kontrolowała tamtejszy obszar. Ruch Nur al-Din al-Zinki był powiązany z dokonywanymi na tym terenie zbrodniami, w tym dekapitacją młodego więźnia w 2016 r.

Dziennikarze BBC odkryli również, że FSP wspierała sądy kierowane przez syryjską filię Al-Kaidy (dawny Dżabhat al-Nusra, czyli Front al-Nusra obecnie znany jako Dżabhat Fatah al-Szam), które wydawały wyjątkowo wysokie wyroki.

Zawieszenie wsparcia

ASI twierdzi, że kwestionowane płatności wyniosły tylko 1,8 tys. dolarów i nie pochodziły z brytyjskich funduszy rządowych. Rzecznik brytyjskiego rządu powiedział, że "bardzo poważnie podchodzi do wszelkich zarzutów współpracy z grupami terrorystycznymi i nadużyciami praw człowieka".

MSZ Wielkiej Brytanii zawiesiło ten program na czas prowadzonego dochodzenia w sprawie wszystkich zarzutów.

- Wierzymy, że taka praca w Syrii jest ważna dla ochrony interesów naszego bezpieczeństwa narodowego, ale oczywiście podchodzimy ostrożnie do tej oceny, biorąc pod uwagę, że w tak trudnym otoczeniu żadna działalność nie jest pozbawiona ryzyka. Dlatego wszystkie nasze programy są starannie zaprojektowane i podlegają solidnemu monitoringowi - oświadczył rzecznik brytyjskiego rządu.

Autor: MR/adso / Źródło: BBC

Tagi:
Raporty: