- W styczniu 2024 r. ugrupowanie Sheikh Hasiny Wazed wygrało wybory zbojkotowane przez opozycję.
- W czerwcu 2024 r. doszło do wybuchu niepokojów społecznych.
- W tłumionych przez premier protestach studentów zginęło ponad 300 osób.
Trzyosobowy skład sędziowski Międzynarodowego Trybunału ds. Zbrodni, sądu ds. zbrodni wojennych w Bangladeszu uznał, że Sheikh Hasina Wazed była odpowiedzialna za podżeganie do setek pozasądowych zabójstw dokonanych przez organy ścigania i skazał ją na karę śmierci. Wyrok ogłoszono pod nieobecność oskarżonej, która od sierpnia ubiegłego roku przebywa w Indiach.
Byłej premier przysługuje prawo złożenia apelacji do Sądu Najwyższego w Dhace. Agencja Reutera przekazała, że jeszcze przed ogłoszeniem wyroku kary śmierci syn, a zarazem doradca Sheikh Hasiny, Sajeeb Wazed, powiedział, że w przypadku orzeczenia kary jego matka nie będzie się odwoływać, dopóki nie zmienią się władze Bangladeszu.
Pięć zarzutów dla byłej premier
W akcie oskarżenia obarczono Sheikh Hasinę bezpośrednią odpowiedzialnością za wydanie wszystkim służbom państwowym, a także działaczom Ligi Awami (partii kierowanej przez Sheikh Hasinę - red.) i współpracownikom rozkazu podejmowania działań prowadzących do "masowych zabójstw, obrażeń, ukierunkowanej przemocy wobec kobiet i dzieci, palenia ciał i odmowy leczenia rannych".
Postawiono jej pięć zarzutów, głównie dotyczących podżegania do zabójstwa protestujących, wydania rozkazu ich powieszenia oraz użycia śmiercionośnej broni, dronów i helikopterów w celu stłumienia zamieszek. Sheikh Hasina zaprzecza tym zarzutom. W tłumionych zamieszkach studentów zginęło ponad 300 osób.
Oklaski na sali sądowej
Podczas ogłaszania wyroku w poniedziałek na sali sądowej obecne były rodziny ofiar, które na decyzję zareagowały oklaskami. Policja poinformowała, że przed ogłoszeniem werdyktu w stolicy kraju Dhace wybuchły zamieszki. W kierunku funkcjonariuszy rzucano między innymi koktajle Mołotowa. W okolicy sądu wzmocniono środki bezpieczeństwa.
Obawy przed wyborami
Tymczasowy rząd Bangladeszu, kierowany przez laureata Pokojowej Nagrody Nobla Muhammada Yunusa, bezskutecznie wnioskował do Indii o ekstradycję byłej premier, która pełniła urząd przez 15 lat. W styczniu 2024 r. jej ugrupowanie wygrało wybory, zbojkotowane przez opozycję, co w czerwcu 2024 r. doprowadziło do wybuchu niepokojów społecznych.
Jak pisze CNN, istnieją obawy, że wydany werdykt może wywołać polityczny chaos przed wyborami krajowymi, które mają się odbyć w lutym przyszłego roku. Syn Hasiny powiedział w niedzielę Reutersowi, że zwolennicy jej partii zablokują przyszłoroczne wybory, jeśli zakaz działalności jej partii nie zostanie zniesiony, ostrzegając, że protesty mogą przerodzić się w przemoc.
Autorka/Autor: mart//az
Źródło: PAP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia