Wymiana czy sąd? Jaki los czeka wywiezionych przez Rosjan obrońców Mariupola

Źródło:
Reuters, Interfax, Ukraińska Prawda, BBC, tvn24.pl

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało w środę, że hutę Azowstal w Mariupolu opuściło prawie 1000 ukraińskich żołnierzy. Wszyscy z nich - jak stwierdził resort - "się poddali". Ukraińskie władze i wojsko mówią jednak tylko o operacji ratowania ich życia. Wywiezieni z Azowstalu wojskowi trafili do wioski Ołeniwka w obwodzie donieckim, kontrolowanej przez prorosyjskich separatystów. Mają być przetrzymywani na terenie byłej kolonii poprawczej. Kijów liczy na to, że obrońcy Mariupola zostaną uwolnieni w ramach wymiany jeńców. W kombinacie, pod ziemią, pozostają najwyżsi rangą ukraińscy oficerowie dowodzący obroną.

W środowym komunikacie rosyjskiego ministerstwa obrony, cytowanym między innymi przez agencję Reutera, podano, że od 16 maja terytorium zakładu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu opuściło 959 ukraińskich żołnierzy, a 80 z nich jest rannych.

W ciągu ostatniej doby schrony pod hutą opuściło 694 żołnierzy pułku Azow i innych jednostek ukraińskich, w tym 29 rannych - przekazał resort w Moskwie. Rzecznik ministerstwa Igor Konaszenkow stwierdził, że "wszyscy ukraińscy żołnierze, wywiezieni z Mariupola, się poddali".

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ 

Reakcji Kijowa na środowe doniesienia strony rosyjskiej nie było. Portal Ukraińska Prawda przypomniał, że "rosyjscy okupanci nazywają wywiezienie żołnierzy z Azowstalu kapitulacją i poddaniem się, podczas gdy strona ukraińska postrzega to jako operację ratowania broniącego oblężonego miasta mariupolskiego garnizonu, licząc na ich uczciwe uwolnienie w ramach wymiany jeńców".

W podziemiach huty Azowstal pozostali najwyżsi rangą oficerowie broniący kombinatu - przekazał w środę jeden z liderów prorosyjskich separatystów Denys Puszylin.

CZYTAJ TAKŻE: Sytuacja w Azowstalu. Eksperci: to efekt porozumienia taktycznego Ukrainy z Rosją

W byłej kolonii poprawczej

Jak podała we wtorek wieczorem agencja Reutera, powołująca się na świadków, wywiezieni żołnierze z Azowstalu zostali przewiezieni do wsi Ołeniwka w obwodzie donieckim, kontrolowanej przez prorosyjskich separatystów i wojska rosyjskie. Mają być przetrzymywani na terenie byłej kolonii poprawczej.

W rozmowie z ukraińską sekcją BBC rodziny żołnierzy z Azowstalu nie kryły obaw o to, w jaki sposób zostaną potraktowani przez Rosjan i czy zdołają w ogóle przeżyć, zanim dojdzie do wymiany. Oksana, żona jednego z żołnierzy, mówiła dziennikarzowi BBC, że martwi się tym, że zostali wywiezieni na terytorium kontrolowane przez Rosjan. - Jesteśmy bardzo, bardzo zaniepokojeni tym, co może się z nimi stać – podkreślała.

Doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko nazwał kolonię w Ołeniwce "prawdziwym obozem koncentracyjnym XXI wieku, który Rosja stworzyła w sercu Europy". Jak stwierdził, "ludzie w tym miejscu są przetrzymywani w strasznych warunkach, nie są codziennie karmieni, a opieka medyczna w ogóle nie jest zapewniona".

Wymiana czy sąd?

We wtorek rosyjska agencja TASS podała, że Komitet Śledczy Rosji zamierza "przesłuchać żołnierzy ukraińskich w śledztwie w sprawie tak zwanych przestępstw ukraińskiego reżimu". Komitet dodał, że "rosyjscy śledczy ustalą tożsamość nacjonalistów, a także sprawdzą ich udział w zbrodniach popełnianych na ludności cywilnej".

To jednak Rosjanie próbujący zdobyć Mariupol od miesięcy doprowadzili do śmierci prawdopodobnie kilkudziesięciu tysięcy osób, przede wszystkim cywilów. Miasto zostało całkowicie zniszczone, a Azowstal to ostatni punkt oporu Ukraińców w tamtym miejscu.

Wśród prokremlowskich polityków padają apele, by nie uwalniać żołnierzy z Azowstalu w ramach wymiany, ponieważ są "złoczyńcami". Taką opinię wyraził między innymi Wiaczesław Wołodin, przewodniczący Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu.

Lider prorosyjskich separatystów w regionie - Denys Puszylin - powiedział w środę, że ukraińscy bohaterowie staną przed sądem.

Huta Azowstal zostanie zniszczona?

Władze Mariupola przekazały w środę, że separatyści z tak zwanej republiki ludowej w Doniecku chcą zniszczyć Azowstal.

"Dlaczego? Ponieważ wkrótce w ukraińskich siłach zbrojnych pojawi się możliwość odbicia Mariupola. Rosjanie prewencyjnie niszczą ważny dla Ukrainy kompleks przemysłowy, chcą wymazać wszelkie wspomnienia bohaterskiego czynu ukraińskiego wojska, rosyjscy okupanci nie są także zainteresowani odbudową i rozwojem Mariupola. Dla nich to tylko terytorium dla utworzenia korytarza krymskiego" - podała rada miejska Mariupola.  

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: Reuters, Interfax, Ukraińska Prawda, BBC, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: