Ponad 60 kilometrów plaż w Queensland na wschodnim wybrzeżu Australii zostało zanieczyszczonych przez ropę i olej napędowy po uszkodzeniu kontenerowca. Australijskie władze poinformowały w piątek, że region został uznany za strefę klęski żywiołowej.
Wyciek nastąpił w środę, kiedy sztorm zrzucił z pokładu hongkońskiego kontenerowca "Pacific Adventurer" 31 pojemników z chemikaliami. Jeden z nich uszkodził zbiornik paliwowy. Na razie nie udało się odzyskać żadnego z kontenerów.
Według ostatnich danych wyciekło co najmniej sto ton ropy i oleju napędowego, co spowodowało katastrofę ekologiczną na wybrzeżu.
Anna Bligh, premier stanu Queensland, który został dotknięty katastrofą, oceniła w rozmowie z agencją AP, że "to może być najgorsza katastrofa ekologiczna jak kiedykolwiek miała miejsce w Queensland".
Bligh zapowiedziała również: - Jeśli istnieją jakiekolwiek podstawy do wniesienia oskarżenia, nie zawahamy się by to zrobić. Zamierzamy również domagać się od nich rekompensaty za czyszczenie wybrzeża.
Źródło: PAP