Ciało 21-latki znalezione w łazience elitarnej szkoły. "Horror ogarnął cały kraj"

Źródło:
ABC News, BBC
Australia. Policja w Sydney (wideo ilustracyjne)
Australia. Policja w Sydney (wideo ilustracyjne)Reuters Archive
wideo 2/4
Australia. Policja w Sydney (wideo ilustracyjne)Reuters Archive

Australijska policja prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci 21-letniej Lilie James, trenerki piłki wodnej z Sydney. Jej ciało znaleziono w łazience prywatnej szkoły, w której pracowała, a rozległe obrażenia wskazują, że padła ofiarą brutalnego zabójstwa. Zdarzenie to wywołało w Australii burzliwą dyskusję na temat rosnącej fali przemocy wobec kobiet. "Horror ogarnął cały kraj" - w poniedziałek komentuje stacja BBC.

Ciało 21-letniej Lilie James znaleziono w środę przed północą w toalecie sali gimnastycznej St Andrew's Cathedral School. Jak informuje portal australijskiej stacji ABC News, to uważana za elitarną, prywatna szkoła anglikańska w centrum Sydney o 138-letniej historii.

Zabójstwo trenerki piłki wodnej

Według australijskiej policji "poważne obrażenia głowy" szkolnej trenerki piłki wodnej wskazują, iż padła ona ofiarą zabójstwa. Zbrodnia miała zostać dokonana - prawdopodobnie przy użyciu młotka - kilka godzin przed odnalezieniem ciała, informuje stacja BBC, powołująca się na nieoficjalne doniesienia lokalnych mediów.

Wedle doniesień prasowych na nagraniach z kamer monitoringu widać, jak za 21-latką wchodzi do łazienki 24-letni trener hokeja Paul Thijssen. 24-latek, który sam wezwał na miejsce służby, po jakimś czasie miał wyjść z pomieszczenia sam. Lokalne media przekazały, że James niedawno zakończyła trwający pięć tygodni związek z Thijssenem. Po odnalezieniu ciała trenerki policja rozpoczęła szeroko zakrojoną obławę na trenera na przedmieściach Sydney. W piątek rano funkcjonariusze znaleźli jego ciało.

Krótko po śmierci James ABC przekazało, że łączyła ona pracę w szkole w Sydney ze studiami. Kilka dni po jej śmierci australijski nadawca opublikował oświadczenie rodziny. "Była pełna życia, towarzyska i bardzo kochana przez rodzinę i przyjaciół" - przekazali krewni zmarłej, dziękując za wsparcie, jakie otrzymali w "trudnym czasie". "Ponieważ policyjne dochodzenie jest w toku, nie będziemy przekazywać dalszych komentarzy" - czytamy w oświadczeniu.

ZOBACZ TEŻ: Dzieci i młodzież ofiarami przemocy. Gdzie i jak szukać pomocy i na co zwrócić uwagę

Przemoc wobec kobiet w Australii

Odnalezienie ciała 21-letniej Lilie James i przedostające się w kolejnych dniach do mediów okoliczności jej śmierci wstrząsnęły Australią. W poniedziałek BBC pisze o morderstwie w elitarnej szkole, które "przeraża Australię". "Odkąd Australia została obudzona wiadomością o ciele odnalezionym w łazience elitarnej, prywatnej szkoły w Sydney, horror ogarnął cały kraj" - donosi brytyjski nadawca.

Zbrodnia wywołała w Australii gorącą debatę na temat wieloletnich zmagań władz z "epidemią" przypadków przemocy domowej. Według danych organizacji Counting Dead Women, Lilie James jest już 41. w tym roku Australijką, która poniosła śmierć na skutek przemocy ze względu na płeć.

Jak przypominają media, tylko w ostatnich 10 dniach trzy kobiety - w tym James - zostały najprawdopodobniej zamordowane przez znanych sobie mężczyzn. Wszystkie z nich straciły życie, przebywając we własnych domach lub wmiejscach pracy.

ZOBACZ TEŻ: Atak w pobliżu słynnego zamku. 31-latek usłyszał zarzuty za zepchnięcie w przepaść dwóch Amerykanek

Autorka/Autor:wac//mm

Źródło: ABC News, BBC

Źródło zdjęcia głównego: ilie.james.1/Facebook