Atak Rosji na Ukrainę. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

> Żołnierze rosyjscy wywieźli pod przymusem z Mariupola około 150 dzieci, w tym ok. 100 chorych i rannych, które przebywały w szpitalu - poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na Olhę Skrypnyk szefową Krymskiej Grupy Praw Człowieka.

> Na terenie huty Azovstal w Mariupolu - głównego ośrodka oporu obrońców miasta przed nacierającymi wojskami rosyjskimi - schronienie znalazła duża liczba cywilów - powiedział szef policji Mariupola Mychaijło Werszynin cytowany przez agencję Ukrinform. Dodał, że Rosjanie na zajętym obszarze miasta zmuszają pozostających tam ludzi do zbierania zwłok z ulic i pracy przy masowych grobach - w zamian za jedzenie.

> Pięć osób zginęło, a 20 zostało rannych w niedzielę w rezultacie rosyjskich bombardowań Charkowa - przekazał na Telegramie szef obwodowej administracji wojskowej Oleh Syniehubow. Dodał, że w rezultacie ataków wroga tylko tego jednego dnia uszkodzonych zostało 18 budynków mieszkalnych.

> Dwie osoby zginęły, a cztery odniosły obrażenia na skutek rosyjskich ostrzałów w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy - przekazał szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.

> Żołnierze ukraińscy zestrzelili w obwodzie charkowskim rosyjski śmigłowiec za 15 milionów dolarów bronią wartą 100 dolarów - poinformowało Dowództwo Operacyjne Wschód.

> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarżył w nocy z niedzieli na poniedziałek Rosję o zamiar "zniszczenia całego Donbasu", zapowiadając równocześnie, że zrobione zostanie wszystko dla jego obrony. Stwierdził też, że Rosjanie stosują "rozmyślny terror" wobec mieszkańców Charkowa.

> Zełenski zaapelował w niedzielę późnym wieczorem do wprowadzenia pełnych sankcji na cały system bankowy i finansowy Rosji w odpowiedzi na zbrodnicze działania wojsk rosyjskich. Dodał, że rozmawiał z szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristaliną Georgiewą o stabilności finansowej Ukrainy i powojennej odbudowie kraju.