Wojska rosyjskie próbują otoczyć Awdijiwkę w Donbasie, która ma dla nich strategicznie ważne znaczenie – przekazał rzecznik wojskowy ukraińskich sił na kierunku taurydzkim Ołeksij Dmytraszkiwski. Dodał, że wróg zmniejszył natomiast aktywność swoich działań pod Wuhłedarem, który jest jednym z kierunków obecnych rosyjskich działań ofensywnych na wschodzie Ukrainy.
Wojskowy oznajmił, że oddziały najeźdźcy w dalszym ciągu szturmują miasta Awdijiwkę i Marjinkę. - Awdijiwka jest dla nich obecnie strategicznie ważna – przyznał Dmytraszkiwski na antenie ukraińskiej telewizji. Jego wypowiedź przytoczył portal RBK-Ukraina.
Jak wyjaśniał, by rozpocząć szturmy w rejonie Wuhłedaru, konieczne jest otoczenie Awdijiwki. Wojska przeciwnika próbują to zrobić od dwóch tygodni.
Walki pod Wuhłedarem
Z kolei pod Wuhłedarem wróg obniżył intensywność działań ofensywnych, jednak nie zaprzestaje ostrzeliwać ukraińskich pozycji.
Dmytraszkiwski powiadomił, że w ciągu doby przeciwnik stracił "trzy kompanie ludzi, 15 czołgów, dziewięć bojowych wozów piechoty i innego sprzętu, ogółem – 46 jednostek". - Praktycznie wszystko to zostało zniszczone w rejonie miejscowości Spartak i Wodiane. Właśnie na tym kierunku wróg prowadził aktywne działania zbrojne – powiedział rzecznik.
Rosja miała skierować rezerwy do wzmocnienia 155. brygady (piechoty morskiej), a także wysłać dwie dodatkowe kompanie pancerne.
Wuhłedar w obwodzie donieckim jest jednym z kierunków obecnych rosyjskich działań ofensywnych na wschodzie Ukrainy. Na początku lutego agresorzy prowadzili tam bardzo intensywne szturmy, okupione dużymi stratami, w tym ciężkiego sprzętu.
Źródło: PAP