"Dziewięć osób zginęło w wyniku bombardowań przeprowadzonych przez tych gnojków" - poinformował szef władz obwodu mikołajewskiego w Ukrainie. W Czernihowie w wyniku nocnego rosyjskiego ostrzału rakietowego, w bloku wielopiętrowym jedna osoba zginęła, dwie uratowano. Kolejne trzy osoby zginęły w pożarach, które wybuchły w wyniku bombardowania. W Charkowie jedna osoba zginęła w pobliżu przystanku.
Trwa 18. doba rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Są doniesienia o nowych ofiarach śmiertelnych w wyniku rosyjskich ataków na cele cywilne. Jak poinformował w niedzielę na Facebooku szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim, w sobotnich atakach rakietowych na Mikołajów zginęło dziewięć osób..
"Dziewięć osób zginęło w wyniku bombardowań przeprowadzonych przez tych gnojków" – napisał Kim.
Ukraińska policja podała z kolei, że w wyniku porannych niedzielnych ataków został zniszczony budynek fabryczny i wybuchł pożar.
Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl >>>
Ofiary śmiertelne i ranni w Czernihowie, pożary po ostrzałach
Jedna osoba zginęła, dwie uratowano po nocnym rosyjskim ostrzale rakietowym bloku wielopiętrowego w Czernihowie na północy Ukrainy – poinformował szef władz obwodowych. W pożarach zginęły kolejne trzy osoby.
- W wyniku ataku lotniczego bomba trafiła w blok wielopiętrowy na prospekcie Mira. Według wstępnych ustaleń zginęła jedna osoba, dwie uratowano - poinformował w serwisie Telegram szef władz obwodowych Wiaczesław Czaus.
- W ciągu doby wybuchło 10 pożarów, pięć z nich w wyniku ostrzałów. W pożarach zginęły trzy osoby – podał Czaus.
Ratownicy trzykrotnie byli wzywani do rozbrojenia pocisków, które nie wybuchły.
Ostrzał w pobliżu przystanku w Charkowie, jedna ofiara śmiertelna
Jedna osoba zginęła, a trzy odniosły obrażenia w wyniku ostrzału w pobliżu przystanku trolejbusowego w Charkowie – powiedział portalowi Suspilne dyrektor Centrum Pogotowia Ratunkowego Wiktor Zabaszta.
Jak poinformował, ranni zostali przewiezieni do szpitala. Wszystkie ofiary to osoby cywilne.
Przedstawiciele Służb ds. Sytuacji Nadzwyczajnych powiedzieli portalowi, że rano w niedzielę wystrzelono też pociski w budynki mieszkalne w mieście, co spowodowało pożary. Służby ratunkowe nie mogły jednak wyjechać do zaatakowanej dzielnicy, by ocenić straty, z powodu ciągłego ostrzału.
Ostatniej doby przeprowadzono w obwodzie charkowskim setki ostrzałów – powiedział szef władz obwodu charkowksiego Ołeh Syniehubow na Telegramie. Suspilne pisze, powołując się na wicemera Iziuma Wołodymyra Macokina, że z powodu ostrzałów nie został otwarty korytarz ewakuacyjny z jego mieście.
Wołnowacha "już nie istnieje", ale trwają walki, by nie przepuścić wroga
Wołnowacha jako miasto już nie istnieje, większość mieszkańców wyjechała, a infrastruktura została zniszczona – informował w sobotę szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko w telewizji Priamyj. - Trwają walki o to terytorium, żeby nie przepuścić wroga, nie pozwolić mu domknąć oblężenia i zrealizować planów taktycznych i strategicznych – mówił.
W niedzielę opublikowano nagrania wideo, na których widać skalę zniszczeń w Wołnowasze.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ – OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP