Ukraińska wiceminister obrony Anna Malar poinformowała, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę do oddziałów obrony terytorialnej przystąpiło około 100 tysięcy Ukraińców. Formacja jest wsparciem dla sił zbrojnych walczących z rosyjskim agresorem.
- W ciągu dziesięciu dni wojny do obrony terytorialnej przystąpiło około sto tysięcy osób. Wypełnienie formalności jest łatwe. Mamy odpowiednią stronę, są tam wszystkie kontakty, jest infolinia, osoby chętne zostaną dokładnie poinformowane, co trzeba zrobić i dokąd się udać – powiedziała w niedzielę Anna Malar, cytowana przez agencję Unian.
Wiceminister obrony poinformowała, że po zakończeniu rosyjskiej agresji obrona terytorialna nie zostanie rozwiązana. Stanie się częścią systemu obronnego Ukrainy.
- Rosja pozostanie tam, gdzie jest obecnie. Będziemy mieli wroga tak długo, jak długo Rosja będzie naszym północnym sąsiadem. Dlatego zawsze musimy być gotowi na stawanie oporu - podkreśliła Malar.
W czasie walk ukraińskich sił zbrojnych z rosyjskich agresorem obrona terytorialna odgrywa ważną rolę. Jak podają kijowskie portale, mieszkańcy, wspierani przez obronę terytorialną, stawiają opór rosyjskim najeźdźcom między innymi w Chersoniu, Melitopolu, Prymorsku i Nowopskowi (obwody chersoński, zaporoski i ługański).
Obrona terytorialna zajmuje się także wyszukiwaniem i zatrzymywaniem rosyjskich dywersantów, a także konfiskowaniem sprzętu wojskowego. W piątek obrona terytorialna w obwodzie żytomierskim przejęła rosyjską ciężarówkę załadowaną przeciwpancernymi pociskami kierowanymi 9M113 Konkurs.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Źródło: Unian, vechirniy.kyiv.ua
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Obrona terytorialna Ukrainy