Prezydent USA Joe Biden przekazał, że decyzja w sprawie stałego stacjonowania wojsk NATO w Polsce i innych krajach wschodniej flanki należy do Sojuszu. Dodał też, że jest zbyt wcześnie, by orzekać o rosyjskich zbrodniach wojennych.
- Ta decyzja należy do NATO - powiedział Biden przed Białym Domem w drodze do śmigłowca Marine One. Odpowiedział w ten sposób na pytanie korespondenta Polskiego Radia, czy popiera stałe stacjonowanie wojsk USA w Polsce i innych krajach Europy Wschodniej. Biden powiedział, że "od zawsze tam byliśmy".
Biden był też pytany, czy Rosja dokonuje na Ukrainie zbrodni wojennych. - Jest zbyt wcześnie, by o tym mówić - powiedział prezydent.
Prezydent USA mówił też, że prezydent Ukrainy ma jego poparcie, a decyzja w sprawie ewentualnego opuszczenia Kijowa należy do samego Wołodymyra Zełenskiego.
Na pytanie, czy rozważa zakazanie importu rosyjskiej ropy, amerykański prezydent odpowiedział, że "w tej chwili wszystko wchodzi w grę".
Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
W czwartek, 24 lutego nad ranem Rosja zaatakowała Ukrainę. Rozkaz wydał Władimir Putin. Agresorzy bombardują nie tylko strategiczną infrastrukturę wojskową, ostrzeliwani są też cywile. Rosjanie weszli na Ukrainę zarówno od północy - także z terytorium Białorusi - jak i z południa, z Krymu. Najcięższe starcia toczyły i toczą się o Charków oraz o stolicę - Kijów. Ukraińcy stawiają twardy opór, obydwa te miasta pozostają pod ich kontrolą.
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24
Źródło: PAP, TVN24