Atak Rosji na Ukrainę. Brytyjski resort obrony o "stępieniu" postępów Rosjan i ostrzale miast

Źródło:
PAP
Sikorski o Chinach: dostają Rosję jako wasala za pół darmo (wideo z 16.03.2022)
Sikorski o Chinach: dostają Rosję jako wasala za pół darmo (wideo z 16.03.2022)TVN24
wideo 2/21
Sikorski o Chinach: dostają Rosję jako wasala za pół darmoTVN24

Trwa 25. dzień ataku Rosji na Ukrainę. Brytyjskie ministerstwo obrony oceniło, że wobec ograniczonego postępu w przejmowaniu kontroli nad miastami, Rosja prawdopodobnie będzie kontynuować ich zmasowane ostrzeliwanie, aby ograniczyć własne i tak już znaczące straty. Wcześnie resort podał, że Ukraina wciąż skutecznie broni swojej przestrzeni powietrznej, a niepowodzenie Rosji w przejęciu nad nią kontroli znacząco stępiło postępy całej jej operacji.

"Siły Powietrzne Ukrainy i siły obrony przeciwlotniczej nadal skutecznie bronią ukraińskiej przestrzeni powietrznej. Rosji nie udało się przejąć kontroli nad przestrzenią powietrzną i w celu uderzenia w cele na Ukrainie w dużej mierze polega ona na broni dystansowej, wystrzeliwanej ze względnie bezpiecznej rosyjskiej przestrzeni powietrznej" - napisało brytyjskie ministerstwo obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę. 25. doba

"Zdobycie kontroli nad przestrzenią powietrzną było jednym z głównych celów Rosji w pierwszych dniach konfliktu, a niepowodzenia w tym względzie znacząco stępiły jej postępy operacyjne" - dodano.

W kolejnej informacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo podało, że "siły rosyjskie nadal okrążają szereg miast na wschodzie Ukrainy". "W ciągu ostatniego tygodnia siły rosyjskie poczyniły ograniczone postępy w zdobywaniu tych miast; zamiast tego Rosja nasiliła zmasowany ostrzał obszarów miejskich, powodując rozległe zniszczenia i dużą liczbę ofiar wśród ludności cywilnej" - napisano.

"Jest prawdopodobne, że Rosja będzie nadal wykorzystywać swoją ciężką siłę ognia do wspierania ataków na obszary miejskie, starając się ograniczyć swoje i tak już znaczne straty, kosztem dalszych ofiar wśród ludności cywilnej" - zaznaczono.

Johnson: Putin zaatakował, bo boi się wolnej i demokratycznej Ukrainy

W sobotę premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson oświadczył, że prezydent Rosji Władimir Putin zaatakował Ukrainę nie dlatego, że bał się jej wejścia do NATO, ale bo obawiał się idącego z Ukrainy przykładu wolności i demokracji, co mogłoby zagrozić jego rządom.

- Z każdym dniem, w którym trwa heroiczny opór Ukrainy, staje się jasne, że Putin popełnił katastrofalny błąd i trzeba zadać sobie pytanie, dlaczego tak czynił. Dlaczego zdecydował się na inwazję na ten całkowicie niewinny kraj? Tak naprawdę nie wierzył, że Ukraina w najbliższym czasie dołączy do NATO i doskonale wiedział, że nie ma planu rozmieszczenia rakiet na ukraińskiej ziemi. Nie wierzył też w te na poły mistyczne bzdury, które snuł pisząc o pochodzeniu narodu rosyjskiego - mówił Johnson w przemówieniu wygłoszonym na konferencji Partii Konserwatywnej w Blackpool.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:

Autorka/Autor:pp/dap

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/kommander.nord

Tagi:
Raporty: