"Zagrożenie dla bezpieczeństwa nas wszystkich". Wspólne oświadczenie sojuszników


Rządy Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i USA w wydanym w czwartek wspólnym oświadczeniu potępiły atak na byłego rosyjskiego szpiega i współpracownika brytyjskiego wywiadu Siergieja Skripala. Wezwały jednocześnie Rosję do złożenia wyjaśnień w sprawie użycia broni chemicznej.

Jak podkreślono w oświadczeniu, zastosowanie w tym ataku środka chemicznego nowiczok, który był produkowany przez Związek Radziecki, a potem Rosję, "stanowi pierwsze ofensywne użycie środka paraliżującego w Europie od zakończenia drugiej wojny światowej" i "zagrożenie dla bezpieczeństwa nas wszystkich".

W oświadczeniu cztery państwa przypomniały, że według brytyjskich informacji przekazanych pozostałym sojusznikom jest "wysoce prawdopodobne", iż odpowiedzialność za atak na Skripala i jego córkę ponosi Rosja. Jak zaznaczono, wszystkie cztery kraje "podzielają brytyjską ocenę, że nie istnieje żadne inne wiarygodne wytłumaczenie tej sytuacji, a także odnotowują, iż brak rosyjskiej odpowiedzi na zasadne żądania (wyjaśnień) ze strony Wielkiej Brytanii podkreśla jej odpowiedzialność". "Wzywamy Rosję do odniesienia się do wszystkich pytań dotyczących ataku w Salisbury, (...) a w szczególności do całkowitego i kompletnego przekazania Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej szczegółowych informacji na temat programu rozwijania środka chemicznego Nowiczok" - napisano. Jednocześnie przywódcy zaznaczyli, że "nasze obawy są pogłębione w obliczu wcześniejszych nieodpowiedzialnych zachowań ze strony Rosji". Zaapelowali do władz na Kremlu o "wywiązanie się z odpowiedzialności członka Rady Bezpieczeństwa ONZ na rzecz utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa".

W środę premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapowiedziała wydalenie z kraju 23 rosyjskich dyplomatów w ramach działań odwetowych po ataku na Skripala, który władze w Londynie przypisują Rosji.

Otrucie byłego szpiega

Siergiej Skripal - były pułkownik rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, który w przeszłości był skazany w Rosji za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii - oraz towarzysząca mu córka Julia trafili 4 marca do szpitala w stanie krytycznym. Wcześniej stracili przytomność w centrum handlowym w mieście Salisbury na południowy zachód od Londynu.

Śledztwo wykazało, że Skripal i jego córka zostali otruci produkowaną w Rosji bronią chemiczną typu nowiczok.

Skripal został w 2006 roku skazany na 13 lat więzienia za przekazywanie od lat 90. Brytyjczykom danych na temat działających w Europie rosyjskich agentów. W trakcie procesu przyznał się do stawianych mu zarzutów.

W 2010 roku został ułaskawiony przez ówczesnego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa i objęty dokonaną na lotnisku w Wiedniu wymianą czterech rosyjskich więźniów na 10 szpiegów przetrzymywanych przez amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI).

Po przybyciu do Wielkiej Brytanii zamieszkał w Salisbury, skąd - jak się uważa - nadal sporadycznie współpracował z Brytyjczykami, oferując między innymi doradztwo w sprawach dotyczących rosyjskich służb.

Autor: kg / Źródło: PAP

Raporty: