Armenia mówi o "wzmocnieniu" u siebie rosyjskiej obecności wojskowej. "Bliżej granicy z Azerbejdżanem"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rosyjska baza wojskowa w Giumri w Armenii mogłaby zostać rozbudowana – ocenił w wywiadzie dla agencji RIA Nowosti armeński minister obrony Wagarszak Arutiunjan. Mówił również o dyslokacji części rosyjskich sił bliżej granicy z Azerbejdżanem po konflikcie o separatystyczny Górski Karabach.

- Kwestia rozbudowy i wzmocnienia rosyjskiej bazy wojskowej na terytorium Armenii zawsze była aktualna i strona armeńska była tym zainteresowana - oświadczył Wagarszak Arutiunjan w poniedziałkowym wywiadzie dla rosyjskiej agencji RIA Nowosti.

Minister obrony Armenii nie ujawnił, czy są jakieś konkretne plany potencjalnego zwiększenia obecności sił rosyjskich w Armenii.

W Giumri, w północno-zachodniej części Armenii, stacjonuje 102. baza wojskowa (licząca ponad 4 tys. żołnierzy), uznawana za jeden z najważniejszych punktów strategicznych wojsk rosyjskich na Kaukazie Południowym. Jak informowały wcześniej rosyjskie media, za stacjonowanie bazy Moskwa nie płaci. Umowa w sprawie jej dzierżawy została przedłużona do 2044 roku.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Druga rosyjska baza w Armenii?

Politycy armeńskiej opozycji wezwali do utworzenia w kraju drugiej rosyjskiej bazy w pobliżu miejscowości Sjunik, graniczącej z Górskim Karabachem.

Arutiunjan powiedział, że nie widzi potrzeby formalnego otwierania przez Rosję drugiej bazy wojskowej, ale poinformował, że oba kraje rozważają wysłanie jednostki wojskowej z istniejącej rosyjskiej bazy do wschodniej części kraju bliżej granicy z Azerbejdżanem. Jednocześnie nie ujawnił celu potencjalnego przeniesienia sił ani ich dokładnej lokalizacji.

Upamiętnili zabitych w walkach o Górski Karabach. Premier na czele marszu, poleciały jajka

Próba odzyskania kontroli nad separatystycznym regionem

We wrześniu 2020 roku Azerbejdżan podjął próbę odzyskania kontroli nad Górskim Karabachem – separatystycznym regionem, de iure będącym częścią Azerbejdżanu, a od połowy lat 90. XX wieku kontrolowanym przez Ormian. Po sześciu tygodniach walk, w trakcie których Baku uzyskało znaczną przewagę i zdobycze terytorialne, 9 listopada podpisano trójstronne (Armenia, Azerbejdżan oraz Rosja jako gwarant) porozumienie o zawieszeniu broni.

"Dziesiątki cywilów zginęło, w tym wiele dzieci i osób starszych". Obrońcy praw człowieka publikują raport

Na jego mocy do regionu wprowadzono rosyjskie siły pokojowe, które mają tam pozostać przez co najmniej pięć lat. Armenia zobowiązała się do przekazania Azerbejdżanowi zajętych terenów w Górskim Karabachu oraz trzech rejonów przylegających do niego, uzgodniono też wymianę jeńców.

W czasie jesiennych walk zginęło według oficjalnych danych 2783 żołnierzy azerskich. W grudniu Erywań informował o śmierci swoich 2996 żołnierzy.

Porozumienie w sprawie Górskiego KarabachuPAP/AFP

Autorka/Autor:tas

Źródło: PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: