W czasie wizyty przywódcy Chin Xi Jinpinga w Arabii Saudyjskiej oba kraje podpisały szereg strategicznych umów, w tym z udziałem koncernu Huawei, którego ekspansja w regionie Zatoki Perskiej wywołuje obawy w Stanach Zjednoczonych - podała w czwartek agencja Reutera.
Xi Jinping spotkał się w czwartek w Rijadzie z królem Arabii Saudyjskiej Salmanem bin Abd al-Azizem al-Saudem oraz jego synem, następcą tronu, księciem Mohammedem bin Salmanem. Oba kraje zawarły porozumienie o wszechstronnym partnerstwie strategicznym - przekazała saudyjska agencja prasowa SPA. Nie podała szczegółów dotyczących treści umowy.
Rijad poinformował też o podpisaniu listu intencyjnego z chińską firmą Huawei Technologies w sprawie usług chmurowych i budowy centrów wysokich technologii w saudyjskich miastach. Porozumienie uzgodniono, mimo że USA przestrzegały sojuszników w Zatoce Perskiej przed używaniem technologii tego chińskiego koncernu ze względów bezpieczeństwa – podkreśla Reuters.
Chińskie i saudyjskie firmy zawarły również 34 umowy dotyczące inwestycji, między innymi w branży zielonych energii, IT, usług w chmurze, transportowej i budowlanej - przekazała SPA. Agencja nie podała wartości umów, ale wcześniej zapowiadała podpisanie porozumień wartych 30 miliardów dolarów.
Xi przyleciał do Arabii Saudyjskiej w środę i - jak oceniały stacja CNN i agencja AFP - został tam przywitany bardziej uroczyście niż prezydent USA Joe Biden podczas swojej lipcowej wizyty. Według mediów jest to wyraźny sygnał dla Waszyngtonu, który skrytykował zbliżenie Rijadu z Pekinem.
Ochłodzenie stosunków między Arabią Saudyjską a USA
Podczas trzydniowej wizyty na Bliskim Wschodzie przywódca Chin spotka się też z przywódcami innych krajów regionu i weźmie udział w szczycie Rady Współpracy Zatoki Perskiej.
Stosunki między Arabią Saudyjską a Stanami Zjednoczonymi są ostatnio bardzo napięte, ponieważ Waszyngton oskarża Rijad o łamanie praw człowieka. Ponadto grupa OPEC+, której nieformalnym przywódcą jest to królestwo, obniżyła ostatnio produkcję ropy mimo zabiegów USA o zwiększenie podaży surowca z uwagi na zakłócenia na rynkach wywołane inwazją Rosji na Ukrainę.
Arabia Saudyjska jest największym na świecie eksporterem ropy, a Chiny są jej najważniejszym klientem i odbiorcą jednej czwartej saudyjskiego eksportu. Pekin zabiega intensywnie o rozwój współpracy z eksporterami surowców energetycznych. Teraz, ze względu na wojnę na Ukrainie i zawirowania na rynkach surowców kopalnych, robi to ze zdwojoną energią - oceniała AFP.
Źródło: PAP