Chcą zamknięcia "australijskiego Guantanamo"

Nauru
Nauru
Google Earth
Tak wyglądał w 2012 roku obóz na wyspie Nauru, już po rozbudowie i modernizacjiGoogle Earth

Amnesty International i 80 innych organizacji pozarządowych w apelu do przywódców krajów Pacyfiku domagają się zamknięcia obozu przejściowego dla migrantów na wyspie Nauru finansowanego przez Australię.

Delegaci 18 krajów członkowskich gremium zwanego Forum Wysp Pacyfiku (PIF) wyznaczyli sobie spotkanie w dniach 3-6 września na wyspie Nauru, zwanej przez niektórych "australijskim Guantanamo".

Restrykcyjna polityka migracyjna

Osoby ubiegające się o azyl w Australii są umieszczane w tamtejszym obozie lub na terytorium mikropaństwa Papui-Nowej Gwinei. To wynik niezwykle restrykcyjnej australijskiej polityki imigracyjnej. Canberra tłumaczy tę swoją politykę koniecznością zapobiegania docieraniu do wybrzeży Australii statków z nielegalnymi imigrantami i jednocześnie względami humanitarnymi: chęcią chronienia życia migrantów, którzy gotowi są podejmować niebezpieczne morskie wyprawy grożące im utratą życia. Nawet jeśli migranci mają uzasadnione powody, aby występować o azyl - podkreślają autorzy apelu do przywódców krajów Pacyfiku - nie są wpuszczani do Australii.

Lis otwarty do rządów

W liście otwartym Amnesty International oraz 80 innych organizacji pozarządowych domagają się od przywódców krajów Pacyfiku podjęcia działań w kierunku zmiany tej sytuacji.

"Przywódcy regionu nie mogą dłużej ignorować problemu, który powinien znaleźć się na pierwszym miejscu w debatach toczących się w ich krajach" - napisała Roshika Deo z AI. "W tej nadzwyczajnej sytuacji - podkreśliła - są potrzebne pilne działania. Regionalni przywódcy powinni pokazać, że nie pozostają z założonymi rękami w sytuacji, gdy wciąż nowe istnienia ludzkie są narażone na niebezpieczeństwo w następstwie polityki australijskiego rządu".

Wyspa-więzienie

Według australijskiej organizacji Rada Uchodźców, w obozie (finansowanym przez Canberrę, co sprawia, że miejscowe władze są zainteresowane jego istnieniem) na miniaturowej wyspie Nauru, której ludność żyje wyłącznie z eksploatacji złóż fosfatów, przebywa ponad 200 osób, w tym dziesiątki dzieci. Migranci cierpią zwłaszcza wskutek problemów psychiatrycznych spowodowanych świadomością, że mogą tam spędzić całe życie. Dochodzi do przypadków samookaleczania wśród nieletnich cierpiących na depresję. Rząd Nauru narzucił surowe ograniczenia mediom, które mają relacjonować przebieg szczytu. Zagroził anulowaniem wiz dziennikarzom, którzy chcieliby fotografować lub filmować obóz osób ubiegających się o prawo azylu. Bardzo ograniczono także liczbę przedstawicieli mediów dopuszczonych do relacjonowania przebiegu szczytu na Nauru. Np. wielka publiczna Australian Broadcasting Corporation nie została dopuszczona do udziału w obsłudze medialnej szczytu na wyspie Nauru.

Kiribati, Mikronezja i Nauru na Pacyfikutvn24.pl/wikipedia.org

Autor: momo\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: DIAC Images