Prezydent Czech Petr Pavel powołał w poniedziałek koalicyjny rząd premiera Andreja Babisza. Gabinet tworzą ugrupowania o profilu nacjonalistycznym, eurosceptycznym i populistycznym: zwycięski w ostatnich wyborach ruch ANO Babisza, Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) oraz Zmotoryzowani.
Rząd składa się obecnie z premiera i 14 ministrów, z których jeden kieruje dwoma resortami.
Prawicowa koalicja u władzy
W poniedziałek, 72 dni po wyborach, nominacje ministerialne odebrało i złożyło ślubowanie 14 członków rządu. Piętnastego ministra Pavel nie mianował, powierzając kierowanie resortem środowiska ministrowi spraw zagranicznych Petrowi Macince. Prezydent ma zastrzeżenia do kandydatury Filipa Turka z partii Zmotoryzowani. Miał on być autorem kilku wpisów w sieciach społecznościowych, w których nie krył sympatii nazistowskich i rasistowskich.
Babisz zapowiada, że nowy gabinet ma skupić się na własnych obywatelach i kwestionuje zasadność finansowania Ukrainy przez Unię Europejską. Pod znakiem zapytanie jest też przyszłość czeskiej inicjatywy amunicyjnej dla Ukrainy.
Jako kandydat na prezydenta w 2023 roku, Babisz zastrzegł, iż nie pomógłby Polsce, gdyby ta została zaatakowana. Zmienił on jednak swoje zdanie, stwierdzając w październiku tego roku, iż "będzie stać po stronie Polski" w razie jakiegokolwiek zagrożenia.
Nowo zaprzysiężony premier wykluczył możliwość przeprowadzenia referendum w sprawie dalszego członkostwa Czech w UE i NATO, o czym w kampanii wyborczej mówili jego obecni partnerzy z rządu.
Miliarder premierem
Andrej Babisz, prywatnie miliarder i biznesmen, zostaje premierem po raz trzeci. W latach 2013-2017 Babisz i ANO współrządziły Czechami, a pomiędzy 2017 i 2021 stał na czele rządu mniejszościowego. w 2021 roku przegrał on wybory. Wyborcza porażka była spowodowana podejrzeniami o wyłudzenie dwóch miliardów euro w dotacjach dla jednej ze swoich spółek.
Autorka/Autor: aaw/kg
Źródło: PAP, OKO.press
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MARTIN DIVISEK