Niemcy mają Knuta, a Amerykanie - małą pandę. Miś ma dopiero dwa miesiące i nie ma jeszcze imienia, za to ma już tysiące fanów w całych Stanach Zjednoczonych.
Panda urodziła się w ogrodzie zoologicznym w San Diego dwa miesiące temu i powoli zaczyna otwierać oczy. Choć niedźwiadki Panda bardzo źle znoszą życie poza ich naturalnym środowiskiem, to weterynarze zapewniają, że maluch rozwija się prawidłowo i już wkrótce będzie mógł pokazać się na wybiegu.
Swoją wielką popularność miś zawdzięcza po części internetowi. Jego codzienne życie można śledzić na stronie internetowej ogrodu.
Źródło: ENEX, TVN24