Amerykanin uciekł z Iranu na koniu

Aktualizacja:
 
Vahedi nigdy wcześniej nie jeździł konnosxc.hu

75-letni Amerykanin uciekł z Iranu do Turcji konno przez góry. Zimowa wyprawa była aktem desperacji Hosseina Ghanbarzadeh Vahediego, któremu władze zatrzymały paszport i przez osiem miesięcy nie chciały pozwolić na opuszczenie kraju. Informacje o wyczynie 75-latka zawierały udostępnione przez Wikileaks depesze dyplomatyczne.

Opis eskapady Vahediego znalazł się w specjalnej nocie wysłanej w 2009 roku z ambasady w Ankarze, do której dotarł mężczyzna po swojej ucieczce z kraju ajatollahów.

Przedłużony pobyt

Vahedi, na codzień dentysta pracujący w Los Angeles, do Iranu pojechał by odwiedzić rodzinę. On sam uciekł z kraju po Irańskiej Rewolucji w 1979 roku. W domu rodzinnym spędził zgodnie z planami cztery tygodnie, podczas których nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego.

Sytuacja Vahediego zmieniła się nieoczekiwanie dla niego na lotnisku w Teheranie, kiedy chciał wrócić do USA. Celnicy bez podania powodu i słowa wyjaśnienia zatrzymali jego paszport. Przez następne siedem miesięcy Amerykanin niemal codziennie stawiał się w sądzie, składał wyjaśnienia i domagał się zwrócenia jego dokumentu.

Po kilku miesiącach sędzia miał powiedzieć mu wprost, że wniesienie opłaty w wysokości 150 tysięcy dolarów zapewniłoby "przyspieszenie" jego sprawy. Amerykanin odmówił.

Górska przeprawa

Z upływem czasu Vahedi tracił nadzieję, że uda mu się cokolwiek wskórać drogą oficjalną. Zaczął poszukiwać innego sposobu na wydostanie się z Iranu. Ostatecznie udało mu się skontaktować z mężczyznami, którzy za 7,5 tysiąca dolarów zgodzili się przeprowadzić go przez granicę z Turcją.

Na czas wyprawy wybrał styczeń, ponieważ odbywało się wtedy święto Aszura i policja mniej zajmuje się swoimi obowiązkami. Jednakże wiązało się to też z silnymi mrozami na górskich przełęczach. Konna przeprawa przez zaśnieżone góry Zagros zajęła Vahediemu 14 godzin.

Ostatecznie udało się uniknąć patroli straży granicznej i Amerykanin po ośmiu miesiącach wydostał się z Iranu.

CZYTAJ RAPORT: DYPLOMATYCZNY PRZECIEK WIKILEAKS

Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu