Wśród dżihadystów dokonujących egzekucji Amerykanina Petera Kassiga i kilkunastu syryjskich żołnierzy, Francuzi najprawdopodobniej zidentyfikowali drugiego swojego obywatela. Mówił o tym na konferencji prasowej rzecznik francuskiego rządu.
15-minutowe nagranie wideo opublikowane w niedzielę na jednym z serwisów internetowych przedstawia dokonaną przez obcięcie głowy egzekucję co najmniej 14 mężczyzn, według IS - pilotów i oficerów lojalnych wobec syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada. W tym samym nagraniu widać też pozbawione głowy ciało Kassiga.
W poniedziałek prokurator potwierdził, że na nagraniu widać 22-letniego obywatela Francji z departamentu Eure. Jest nim jeden z mężczyzn zaganiających jeńców na miejsce egzekucji, rozpoznany jako Maxime Hauchard. Mężczyzna wyjechał do Syrii w sierpniu 2013 r.
W środę rzecznik rządu poinformował, że francuski wywiad zidentyfikował także innego dżihadystę. - Wygląda na to, że mamy tam także drugiego Francuza - powiedział Stephane Le Foll w rozmowie z BFM TV. - Sprawdzamy jego tożsamość.
Le Foll nie chciał potwierdzić, czy nazwisko jednego z Francuzów krążące w sieci jest tym, które weryfikują służby.
Władze Francji szacują, że dotychczas ok. 1000 francuskich obywateli przyłączyło się do którejś z islamistycznych organizacji aktywnych w Syrii.
Dżihadysta z brytyjskim akcentem
Brytyjskie służby nie potwierdziły jeszcze tożsamości "bohatera" wszystkich filmów przedstawiających egzekucje zachodnich zakładników, na którego zwrócono uwagę przez jego brytyjski akcent. Brytyjskie media nadały mu przydomek Jihadi John.
W poniedziałek zamieszkały w walijskim Cardiff ojciec 20-letniego Nassera Muthany poinformował, że to właśnie jego syn może być jednym z 16 bojowników widocznych na nagraniu. Walijska policja i brytyjskie MSZ potwierdziły, że sprawdzają te doniesienia.
Autor: pk//gak / Źródło: PAP, Reuters