Ambasada USA w Rosji zaprzeczyła, jakoby szef dyplomacji amerykańskiej John Kerry miał w przyszłym tygodniu przyjechać do Moskwy. Informację taką w czwartek wieczorem na swojej stronie internetowej podał dziennik "Kommiersant", pisząc, że wizyta mogaby się odbyć w dniach 4-5 lutego.
"Kommiersant" utrzymywał, że wizyta sekretarza stanu USA może się odbyć w dniach 4-5 lutego. "Jeśli strony się w pełni porozumieją, będzie to pierwsza podróż szefa amerykańskiej dyplomacji do Moskwy od maja 2013 roku" - zaznaczyła gazeta. Według niej władze Rosji i USA od kilku dni rozpatrują możliwość takich kontaktów, ale wizyta nie została jeszcze ostatecznie potwierdzona.
O możliwości rychłej wizyty Kerry'ego w Moskwie informowała też agencja Interfax, powołując się na "rosyjskie źródło dyplomatyczne". Rozmówca agencji sugerował, że amerykański sekretarz stanu może przyjechać do rosyjskiej stolicy przed Monachijską Konferencją Bezpieczeństwa (6-8 lutego), podczas której będzie towarzyszyć wiceprezydentowi USA Joe Bidenowi.
Zapowiadając wizytę Kerry'ego w Moskwie, "Kommiersant" podał, że centralnym tematem jego rozmów z Ławrowem będzie z pewnością sytuacja na Ukrainie. "USA, które nie uczestniczyły w wielostronnych rozmowach w sprawie uregulowania konfliktu ukraińskiego od czasu kwietniowego spotkania w Genewie, mają chęć ponownego wzięcia czynnego udziału w wysiłkach na rzecz deeskalacji w Donbasie" - napisała gazeta, zaznaczając, że Kerry dał to do zrozumienia w przeprowadzonej 25 stycznia rozmowie telefonicznej z Ławrowem.
Nie jedzie
Ostatecznie jednak ambasada USA w Rosji zaprzeczyła, jakoby szef dyplomacji amerykańskiej miał w przyszłym tygodniu przyjechać do Moskwy. - Nie prowadzimy przygotowań do wizyty sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego w przyszłym tygodniu - oświadczył przedstawiciel amerykańskiej placówki dyplomatycznej w stolicy Rosji cytowany przez agencję TASS. Wcześniej również "dobrze poinformowane źródło" w Waszyngtonie przekazało TASS, że w przyszłym tygodniu nie należy spodziewać się wizyty Kerry'ego w Moskwie.
Autor: mtom / Źródło: PAP