Mehmet Ali Agca zapowiada ujawnienie nieznanych faktów o tzw. śladzie bułgarskim w zamachu na papieża z 13 maja roku 1981 - podały bułgarskie media.
Zamachowiec chce wydać książkę zatytułowaną "Kod Agcy". Zwierzenia powinna ukazać się w ciągu dwóch miesięcy.
W książce mają być ujawnione liczne "ciekawe szczegóły" oraz "niewygodne dla wielu osób i krajów prawdy" - zapowiada Fatih Ali przedstawiciel Agcy.
Do 2000 roku skazany na dożywocie Agca przebywał we włoskich więzieniach. Został jednak ułaskawiony przez ówczesnego prezydenta Carlo Azeglio Ciampiego.
Gdy został przekazany stronie tureckiej, osadzono go w więzieniu w Stambule. Dokończył tam odbywanie wyroku za zabicie znanego tureckiego dziennikarza Abdiego Ipekci.
Turecki zamachowiec odzyskał wolność na osiem dni. Choć 8 stycznia 2006 roku sąd w Stambule nieoczekiwanie zdecydował, że może opuścić więzienie. Decyzja ta została jednak anulowana, a Agca powrócił do zakładu karnego.
Wiadomość o jego uwolnieniu wywołała konsternację w Watykanie, którego przedstawiciele mówili, że nikt nie uprzedził o tym Stolicy Apostolskiej.
Według przedstawiciela Agcy, obecny papież Benedykt XVI wpłynął na władze tureckie, by ponownie zatrzymały Turka, żeby przeszkodzić mu w ujawnieniu kulis zamachu. O Agcy zrobiło się znowu głośno po niedawnej śmierci Sergeja Antonowa, który na podstawie zeznań Turka, był oskarżony o zorganizowanie zamachu na papieża.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum