Akcelerator IR-5 został wyłączony. Iran współpracuje

Elektrownia atomowa w Buszerze stanowi jedną z kości niezgodyIAEA

Według raportu MAEA Iran zaprzestał testowania bardziej wydajnych wirówek stosowanych do wzbogacania uranu. Wypełnił tym samym to, do czego zobowiązał się, podpisując w 2013 roku porozumienie z grupą 5+1 (USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny, Rosja plus Niemcy).

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) z siedzibą w Wiedniu podkreśla w raporcie, do którego dotarła w piątek agencja Reutera, że wykorzystywanie nowoczesnych wirówek przez Iran było sprawą delikatną, ponieważ w razie powodzenia kraj ten mógłby osiągnąć potencjalną zdolność do produkowania materiału niezbędnego do budowy bomby nuklearnej.

IR-5 wyłączony

MAEA, która jest agencją atomowa Narodów Zjednoczonych w swym sprawozdaniu z listopada ub.r. podawała, że Iran uzyskał jeden z kilku nowych modeli akceleratorów, tzw. IR-5, co wywołało wśród specjalistów podejrzenia, iż może to stanowić naruszenie porozumienia z 2013 roku. MAEA rozpowszechniła jednak w czwartek wśród krajów członkowskich Agencji poufny dokument, z którego wynika, że IR-5 został wyłączony. - Wyłączenie (akceleratora) jest dodatkowym potwierdzeniem, że Iran podporządkowuje się Wspólnemu Planowi Działania (porozumieniu z 2013 roku - red.) - zauważa waszyngtoński Instytut Nauki i Bezpieczeństwa Międzynarodowego (ISIS), który analizuje irański program nuklearny.

Działająca współpraca

MAEA uznała 19 lutego, że Iran wypełnia swe zobowiązania do nieprodukowania wzbogaconego uranu o zawartości powyżej 5 proc. czystego pierwiastka i kontynuuje redukowanie posiadanych rezerw tego paliwa do 20 proc. stanu wyjściowego. Dokument wyjaśnia, że nie instalowano też żadnych nowych części w irańskim reaktorze ciężkiej wody i że Iran udostępnił kontrolerom dostęp do zakładów montażu wirówek.

Autor: mk/ja/kwoj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: IAEA

Tagi:
Raporty: