Duchowy przywódca Iranu ajatollah Ali Chameni powiedział, że Teheran potrzebuje znacząco zwiększyć zdolności do produkcji wzbogaconego uranu. Założenia te może osiągnąć poprzez większą liczbę wirówek, na co nie zgadzają się światowe potęgi.
"Ich celem jest zmuszenie nas do przyjęcia ilości 10 tysięcy wirówek starszego typu, które obecnie posiadamy. Nasi przedstawiciele szacują, że potrzebujemy 190 tysięcy wirówek. Może nie musimy mieć ich w tym roku albo w ciągu dwóch czy pięciu lat, ale ostatecznie musimy je mieć" - podkreślił Chamenei w oświadczeniu opublikowanym na jego stronie internetowej w poniedziałek wieczorem.
Obecnie Iran dysponuje 19 tysiącami wirówek do wzbogacania uranu.
Negocjacje wokół irańskiego atomu
Iran i sześć mocarstw (stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy) mają niespełna dwa tygodnie na osiągnięcie długoterminowego porozumienia w sprawie ograniczenia irańskiego programu atomowego; termin, jaki sobie wyznaczyli, mija 20 lipca. Wtedy właśnie ma przestać obowiązywać wstępne porozumienie zawarte w ubiegłym roku.
Głównym problemem w negocjacjach jest zdolność Iranu do wzbogacania uranu, który zdaniem Zachodu może posłużyć Teheranowi do produkcji broni atomowej. Przedstawiciele tego kraju bronią się, argumentując, że ich program atomowy ma charakter pokojowy.
Iran i grupa sześciu mocarstw zawarły w listopadzie 2013 roku wstępne porozumienie w Genewie, które zakłada ograniczenie przez Irańczyków ich programu nuklearnego w zamian za czasowe zniesienie części sankcji. Zgodnie ze swymi zobowiązaniami z Genewy Iran m.in. zaprzestał wzbogacania uranu do 20 proc. W odpowiedzi USA i UE zniosły niektóre sankcje wobec tego kraju.
Autor: adso//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Department of Energy