Teheran zaprezentował swój pierwszy bezałogowy bombowiec dalekiego zasięgu. Uroczysta premiera miała miejsce w niedzielę, w obchodzony właśnie w Iranie dzień przemysłu obronnego.
Relację z ceremonii z udziałem Mahmuda Ahmadineżada pokazała państwowa telewizja. Prezydent Iranu bombowiec nazwał "ambasadorem śmierci".
Teheran chce zniechęcić wrogów
W przemówieniu wygłoszonym podczas uroczystości odsłonięcia prezydent powiedział, że zbrojenie się Iranu ma zniechęcić do ataku na jego kraj. Zasugerował też, że Teheran jest w stanie zareagować na zagrożenie.
Premiera nowego bombowca odbyła się dzień po rozpoczęciu ładowanie paliwa do reaktora elektrowni atomowej w Buszerze, co jest pierwszym krokiem w kierunku uruchomienia pierwszej elektrowni atomowej w Iranie. W sobotę Ahmadineżad powiedział, że atak na Iran byłby "samobójczy".
20 lat programu zbrojeń
Dokładnie możliwościom nowego bezzałogowca nie zostały ujawnione. Czterometrowej długości samolot o nazwie Karrar to pierwsza tego rodzaju maszyna zbudowana w tym kraju. Iran od końca lat osiemdziesiątych buduje własne lekkie bezzałogowe samoloty zwiadowcze. Od 1992 roku wyprodukował własne czołgi, transportery opancerzone i myśliwiec.
Program rozwoju zbrojeń Teheran rozpoczął podczas wojny z Irakiem w latach 1980-82, by zniwelować skutki nałożonego przez USA embarga na dostawy broni.
Źródło: PAP, Reuters