Agent Mosadu "przekazywał informacje Hezbollahowi"

Ben Zygier rozpoczął pracę w Mosadzie w 2003 rokudomena publiczna

Agent Mosadu Ben Zygier, który w 2010 roku popełnił samobójstwo w izraelskim więzieniu, przekazywał libańskiemu ugrupowaniu Hezbollah tajne informacje, przyczyniając się do zdemaskowania siatek szpiegowskich Izraela w Libanie - podał w niedzielę "Der Spiegel".

Według niemieckiego tygodnika posiadający izraelskie i australijskie obywatelstwo Zygier utrzymywał przez wiele miesięcy kontakty z agentem Hezbollahu, przekazując mu informacje o działających w Libanie agentach Mosadu.

Dzięki tym danym libańska policja ujęła w maju 2009 roku Siada al-Homsiego, byłego bohatera walk z Izraelem, który od 2006 roku współpracował z Mosadem, otrzymując za swe usługi 100 tys. dolarów. Zdemaskowane zostały też inne izraelskie siatki szpiegowskie. Podczas zatrzymania Zygiera w grudniu 2009 roku znaleziono przy nim płytę CD z tajnymi materiałami.

Gra z Hezbollahem z nudów

Źródła, na które powołuje się "Der Spiegel" twierdzą, że zniechęcony "zesłaniem" do centrali wywiadu Zygier podjął na własną rękę grę z Hezbollahem, próbując zwerbować jednego z agentów libańskiej organizacji. Jego przeciwnik okazał się jednak bardziej doświadczonym współpracownikiem służb specjalnych i - prowadząc podwójną grę - wykorzystał ten kontakt do zdobycia cennych informacji.

Jak pisze "Der Spiegel", Zygier był pierwszym agentem izraelskiego wywiadu, który podjął współpracę ze śmiertelnym wrogiem Izraela - Hezbollahem, uważanym przez USA za organizację terrorystyczną. Zygiera znaleziono w grudniu 2010 roku powieszonego na prześcieradle w więzieniu Ajalon na przedmieściach Tel Awiwu, gdzie odsiadywał wyrok 10 lat pozbawienia wolności.

Agent bez sukcesów

"Der Spiegel" przedstawia pochodzącego z Melbourne Zygiera jako zaangażowanego syjonistę, który w 2003 roku po ukończeniu studiów prawniczych przeniósł się do Tel Awiwu, rozpoczynając pracę w Mosadzie. Według niemieckiego tygodnika agent tropił w Europie firmy współpracujące z Iranem, jednak nie odniósł większych sukcesów. W 2006 roku został odwołany do centrali, gdzie zajmował się analizą informacji przekazywanych przez agentów. Okoliczności śmierci Zygiera ma zbadać podkomisja ds. służb wywiadowczych w parlamencie Izraela. Agent przetrzymywany był w więzieniu pod fałszywym nazwiskiem. Premier Izraela Benjamin Netanjahu apelował na początku roku do mediów, by ograniczyły swoje zainteresowanie tą sprawą, gdyż zagraża to bezpieczeństwu narodowemu Izraela.

Autor: ktom\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna