Agent imigracyjny zamordowany w Meksyku

Aktualizacja:
 
Agenci U.S. Immigration and Customs Enforcement deportują z Meksyku podejrzanego o 2 morderstwaICE

Dwaj agenci amerykańskiego Immigration and Customs Enforcement (agencji zajmującej się szeroko pojętym prawem emigracyjnym) zostali ostrzelani na autostradzie w stanie San Luis Potosi, 320 km na północ od Mexico City. Jeden z nich zginął, drugi został ranny.

Agenci Immigration and Customs Enforcement przebywali w Meksyku w sprawach służbowych. Jechali z Mexico City do Monterey. Według niektórych doniesień zostali zaatakowani, gdy zatrzymali się przed czymś, co wyglądało na wojskowy checkpoint. Na razie nikt nie przyznał się do ataku.

Meksykański MSZ natychmiast potępił atak i zapowiedział, że będzie współpracował z amerykańskimi władzami, by wyjaśnić, kto i dlaczego ostrzelał agentów.

Porwany i zamordowany

Zabójstwa związane z narkotykami i wojnami karteli są w Meksyku na porządku dziennym, ale ataki na amerykańskich agentów rządowych są rzadkie. Najbardziej znany przypadek miał miejsce w 1985 roku, kiedy tajny agent Drug Enforcement Administration (DEA) Enrique Camarena został porwany, torturowany i zamordowany.

Amerykańskie władze wspierają finansowo meksykańskie władze w wojnie z kartelami narkotykowymi. Udzielają im też pomocy wywiadowczej.

Źródło: Reuters, BBC

Źródło zdjęcia głównego: ICE