Belgijski sąd apelacyjny zdecydował, że Włoch Niccolo Figa-Talamanca pozostanie w areszcie w związku z podejrzeniami w sprawie skandalu korupcyjnego w Parlamencie Europejskim – poinformowała agencja Reutera. Figa-Talamanca był sekretarzem generalnym grupy walczącej o prawa człowieka, która - według prokuratorów - była wykorzystywana przez podejrzanych do kierowania pieniędzy płaconych z Bliskiego Wschodu w celu kupowania wpływów w unijnych instytucjach.
Niccolo Figa-Talamanca jest jedną z czterech osób aresztowanych pod zarzutem korupcji, prania pieniędzy i prowadzenia organizacji przestępczej w Parlamencie Europejskim.
Pozostała trójka, wszyscy w areszcie tymczasowym, to Eva Kaili, ówczesna wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, były unijny prawodawca Pier Antonio Panzeri i partner Kaili, Francesco Giorgi, który był asystentem w Parlamencie Europejskim.
Figa-Talamanca pozostanie w areszcie
Figa-Talamanca był sekretarzem generalnym grupy walczącej o prawa człowieka, która - według prokuratorów - była wykorzystywana przez podejrzanych do kierowania pieniędzy płaconych z Bliskiego Wschodu w celu kupowania wpływów w unijnych instytucjach.
Cała czwórka zaprzecza stawianym zarzutom. Policja znalazła około 1,5 miliona euro w gotówce w różnych miejscach powiązanych z podejrzanymi. Część z tych środków była schowana w walizce w pokoju hotelowym.
Belgijski sąd początkowo zgodził się, żeby Figa-Talamanca został zwolniony do aresztu domowego, ale prokuratura odwołała się od tej decyzji i - po decyzji sądu apelacyjnego - utrzymany został areszt tymczasowy.
Źródło: Reuters