W konfliktach zbrojnych na świecie, w tym w rejonie działań bojowych Państwa Islamskiego (IS), walczy co najmniej 850 obywateli Rosji - powiedział we wtorek przedstawiciel Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego (NAK) Federacji Rosyjskiej Jewgienij Iljin.
- W "punktach zapalnych" w różnych krajach świata, w tym na terytorium działań bojowych Państwa Islamskiego, walczy od 850 do 1,5 tys. obywateli rosyjskich - powiedział Iljin na konferencji prasowej.
Zapewnił, że władze Rosji podejmują kroki w celu zidentyfikowania osób, które po udziale w walkach za granicą wróciły do Rosji. - Decyzji sądowych w tej sprawie jest mnóstwo. Dosłownie co tydzień mamy po jednej nowej sprawie karnej dotyczącej powrotu z "punktów zapalnych" - powiedział Iljin.
Zagrożeniem Państwo Islamskie?
Wyraził pogląd, że Państwo Islamskie "przewyższyło okrucieństwem swoich działań Al-Kaidę" właśnie dlatego, że zdołało zwerbować tak wielu bojowników. - Państwo Islamskie prowokuje rozprzestrzenianie się działalności terrorystycznej na inne rejony - dodał Iljin. Wymienił w tym kontekście ludzi, którzy powracają do Federacji Rosyjskiej, na Kaukaz Północny.
Walczą na Ukrainie
Władze ukraińskie i rosyjscy aktywiści opozycyjni podają, że na wschodzie Ukrainy walczy co najmniej 5 tys. rosyjskich żołnierzy zawodowych, a kilkanaście tysięcy przyjeżdża tam w charakterze najemników. Dowodem są m.in. pogrzeby rosyjskich żołnierzy z wojsk powietrznodesantowych z jednostki w Pskowie. Rosyjskie władze odpierają te zarzuty, twierdząc, że rosyjskich wojsk w Donbasie nie ma.
Autor: asz//rzw / Źródło: PAP, "Ukraińska Prawda"
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0)