Gdy w październiku asteroida wielkości samochodu zbliżyła się do powierzchni Ziemi, grupa naukowców postanowiła zbadać jej drogę od wejścia w atmosferę aż po uderzenie w powierzchnię naszej planety. Naukowcy uważają, że dzięki badaniu być może unikniemy w przyszłości katastrofy, jaka grozi w związku z uderzeniem podobnego ciała - piszą w najnowszym numerze "Nature".