- Będę dbał, by bratanek dobrze się bawił - zapowiedział książę Harry tuż po wizycie u nowo narodzonego syna Kate i Williama. Wie, co mówi - to największy ze skandalistów w dynastii Windsorów. Pił i palił marihuanę już jako nieletni, na przyjęciu z okazji 50. urodzin ojca był tak pijany, że rozebrał się do naga, zaś na balu przebierańców pojawił się w hitlerowskim mundurze ze swastyką na ramieniu. Szybko okazało się, że Harry dopiero się rozkręca: w mediach pojawiły się zdjęcia, jak wciąga alkohol nosem i upojony liże sutki kolegom, albo jak z kochanką nago gra w bilarda.