Ona ukryła się w autokarze, on w księgarni Muzeum Bardo. Elżbieta i Piotr, polscy turyści, którzy przeżyli zamach w Tunisie, opowiedzieli na antenie TVN24 o dramatycznych chwilach, które przeżyli. - Baliśmy się wyjść z autokaru, bo nie wiedzieliśmy, czy to zamachowcy chcą nas wyciągnąć i rozstrzelać do reszty, czy to policja - opowiadała kobieta. Polacy mają żal do polskiej dyplomacji, że nie wsparła ich w tych trudnych chwilach i nie informowała m.in. o losie innych turystów.