W Tunezji przebywa 182 turystów podróżujących z polskim biurem podróży Itaka i 62 z biurem Sun&Fun. W czwartek polecą po nich samoloty, które zabiorą ich do kraju. Oba biura zawiesiły wyloty do Tunezji.
Wiceprezes biura podróży Itaka Piotr Henicz powiedział w rozmowie z TVN24, że obecnie 182 turystów przebywa na zorganizowanych przez Itakę tygodniowych i dwutygodniowych wycieczkach, bądź na wycieczkach objazdowych na terenie Tunezji. Podkreślił, że w czwartek wysłany zostanie po nich samolot, którym wrócą do Polski. Henicz poinformował również, że Itaka do odwołania zawiesiła sprzedaż wylotów do Tunezji, a ci, którzy już wykupili wycieczki, otrzymują propozycję alternatywnych wyjazdów.
W czwartek do Tunisu zostanie wysłany samolot czarterowy, by zabrać turystów, którzy przebywają obecnie w Tunezji.
Na podobny krok zdecydowało się Sun&Fun. Jak powiedział prezes tego biura podróży Samir Hamouda, na zorganizowanych przez nie wycieczkach w Tunezji przebywają obecnie 62 osoby. Także one w czwartek mają wrócić do Polski. Hamouda dodał, że Sun&Fun, przynajmniej na kilka tygodni, zawiesiło wyloty do Tunezji i sprzedaż wycieczek do tego kraju.
Zamach na muzeum
W środę w ataku terrorystycznym na muzeum w Tunisie zginęło 17 zagranicznych turystów. Jak poinformował premier Tunezji, wśród ofiar śmiertelnych są Polacy. Co najmniej kilku polskich obywateli zostało rannych.
Informacje na temat osób poszkodowanych w zamachu można uzyskać pod numerem +48225238880.
Polscy turyści, którzy byli w muzeum w trakcie ataku, podróżowali z biurem podróży Itaka.
Autor: kg,dln//rzw / Źródło: TVN24, PAP