Policja Republiki Zielonego Przylądka zatrzymała 11 rosyjskich marynarzy pod zarzutem przemytu niemal dziesięciu ton kokainy - informują w sobotę rosyjskie agencje prasowe, powołując się na miejscową policję.
Statek, który płynął pod panamską banderą, zmierzał z Panamy do Tangeru w Maroku.
Marynarzy zatrzymano w piątek, kiedy ich jednostka zacumowała w porcie w Prai w związku ze śmiercią członka załogi. Policja znalazła na statku kokainę, a załogę zatrzymano. Na pokładzie znaleziono dziesiątki paczek z kokainą o łącznym ciężarze 9,5 tony.
Wkrótce przed sądem
Według agencji Reutera to największa zarekwirowana ilość narkotyków w tym wyspiarskim państwie na Oceanie Atlantyckim.
Rosyjska ambasada w Republice Zielonego Przylądka poinformowała, że marynarze wkrótce mają stanąć przed sądem.
Spożycie tzw. twardych narkotyków, takich jak kokaina, heroina czy amfetamina, jest coraz większym problemem w Afryce Zachodniej. Wcześniej kraje tego regionu były głównie punktem tranzytowym pomiędzy Ameryką Południową a Europą.
Autor: kris/adso / Źródło: PAP, Reuters