Imigranci na granicy Austrii i Węgier. "Nie da się oszacować ilu przybędzie w niedzielę"


Ok. 1,5 tys. uchodźców przybyło na granicę węgiersko-austriacką około północy w nocy z soboty na niedzielę. Od tego czasu nie zaobserwowano kolejnej fali migrantów - poinformowała austriacka policja w niedzielę nad ranem.

Uchodźcy zostali przetransportowani autobusami z przygranicznego Nickelsdorfu i umieszczeni w kwaterach.

Rzeczniczka podkreśliła, że nie da się oszacować, ilu uchodźców może przybyć na granicę w niedzielę. Będą oni przewożeni pociągami - zarówno kursującymi zgodnie z rozkładem, jak i specjalnie podstawionymi - do Wiednia.

Z szacunków policji wynika, że w okolicach Nickelsdorfu i w tamtejszej hali koncertowej, gdzie urządzono prowizoryczne schronienie, przebywa ok. 1,8 tys. osób.

W piątek rządy Austrii i Niemiec wydały zgodę na wjazd imigrantów na swoje terytoria bez kontroli i biurokratycznych procedur, co - jak zaznaczyło MSZ w Berlinie - było wyjątkiem spowodowanym nadzwyczajną sytuacją.

Od tego czasu z Węgier do Austrii przybyło ok. 10 tys. potencjalnych azylantów - pisze agencja APA.

Problem nie tylko Europy

Z kryzysem imigracyjnym zmaga się nie tylko Europa. W najnowszym raporcie Amnesty International poinformowano, że 95 proc. z 4 milionów uchodźców z Syrii przybyło do Turcji, Libanu, Jordanii, Iraku i Egiptu. W samej Turcji przebywają blisko 2 miliony imigrantów pochodzących z tego ogarniętego wojną domową kraju.

Jak wskazuje w swoim raporcie organizacja, ponad 80 proc. Syryjczyków w Jordanii żyje poniżej granicy ubóstwa.

Imigranci w Wiedniu. Relacja reportera TVN24
Imigranci w Wiedniu. Relacja reportera TVN24tvn24

Autor: kło//plw / Źródło: PAP, Amnesty International

Raporty: