Zapłacili 1,3 tys. dolarów, by wyrwać się z afgańskiej mizerii do australijskiej ziemi obiecanej. Nie udało się - 21 Afgańczyków próbujących dostać się do Australii zatrzymała malezyjska policja.
Afgańczycy do Malezji przybyli łodzią niedawno i wygląda no to, że zostali porzuceni. O obcokrajowcach kręcących się bez celu na brzegu rzeki, gdy nie przypłynęła ich łódź, policję zawiadomili mieszkańcy jednej z wsi.
Zatrzymano ich w środę na jednej z rzek w stanie Selangor, na półwyspie Malajskim. Wielu z nich nie miało ważnych dokumentów, a policja wciąż szuka kilku, którzy najprawdopodobniej uciekli.
Afgańczycy i ich malezyjski przewoźnik trafili do aresztu. Kapitan jest podejrzany o przemyt ludzi, za co może mu grozić do 20 lat więzienia.
Przystanek Malezja
Malezja coraz częściej staje się punktem tranzytowym dla mieszkańców ogarniętych wojną regionów Azji, którzy przybywają tam na wizach turystycznych, a potem podejmują się niebezpiecznej podróży morskiej przez Indonezję do Australii.
W zeszłym roku dziesiątki ludzi zginęły, gdy zatonęły ich łodzie.
Źródło: PAP