Pan Zygmunt wyszedł z domu i zniknął. Były anonimy o "ciele ukrytym w lesie", po 24 latach zgłosił się świadek

Źródło:
tvn24.pl
Zygmunt Korfanty w marcu 1999 roku wyszedł z domu i ślad po nim zaginął
Zygmunt Korfanty w marcu 1999 roku wyszedł z domu i ślad po nim zaginął Google Maps
wideo 2/6
Zygmunt Korfanty w marcu 1999 roku wyszedł z domu i ślad po nim zaginął Google Maps

Zygmunt Korfanty wyszedł z domu w roboczym ubraniu, nie zabrał żadnych dokumentów, zostawił rozwieszone pranie. Ostatni raz widziany był 19 marca 1999 roku w Wydrnej na Podkarpaciu, gdzie mieszkał. Do dzisiaj nie wiadomo, co się z nim stało. Na policję wpływały anonimy, że mężczyzna nie żyje, a jego ciało zakopane jest w lesie. W listopadzie zgłosił się mężczyzna, który wskazał miejsce, gdzie ukryte mogą być zwłoki zaginionego. Nic tam jednak nie było. Los pana Zygmunta pozostaje nieznany.

Zygmunt Korfanty mieszkał sam w starym drewnianym domu w Wydrnej. To mała miejscowość w powiecie brzozowskim na Podkarpaciu, którą zamieszkuje niespełna 600 osób. Ludzie się tam znają. Pamiętają też niewysokiego 51-latka "z dolinki", który 24 lata temu przepadł bez śladu.

Wyszedł z domu i ślad po nim zaginął

O tym, że Zygmunt Korfanty zaginął, policja dowiedziała się 12 kwietnia 1999 roku od jego córki, która zgłosiła zaginięcie ojca w Komendzie Powiatowej Policji w Brzozowie. Jak ustalono wówczas, 6 marca 51-latka w miejscowości Grabownica Starzeńska (powiat brzozowski) widział jego brat. Później pan Zygmunt nie miał już kontaktu z rodziną.

19 marca miał być widziany przez mieszkańców Wydrnej, gdzie mieszkał. Andrzej Józefczyk, który w 2004 roku w tygodniku regionalnym "Nowe Podkarpacie" opisał sprawę zaginięcia pana Zygmunta, dotarł do informacji, że 51-latek mógł być wówczas w Dydni u znajomych. Obie miejscowości dzieli odległość nieco ponad czterech kilometrów.

"Jak wynika z zebranych dotychczas informacji Zygmunt Korfanty często przebywał w sąsiedniej Dydni. Prawdopodobnie, tak wynika przynajmniej z dotychczasowych ustaleń, widziany był tam po raz ostatni w połowie marca 1999 r. (nie wyklucza się 19 marca - dzień popularnych imienin Józefa i Bogdana). W godzinach popołudniowych miał się udać z Dydni w kierunku domu w Wydrnej. Od tego momentu ślad się urywa" - relacjonował dziennikarz.

Czytaj też: Wyszedł z domu i zniknął. Nagrała go kamera na stacji paliw, wtedy już nie miał brody. Znaleźli tylko jego auto

Tekst w "Nowym Podkarpaciu" na temat zaginięcia i poszukiwań Zygmunta Korfantego Nowe Podkarpacie, 2004-01-21/Krośnieńska Biblioteka Cyfrowa

- Mężczyzna mieszkał samotnie. Z poczynionych ustaleń wynika, że mógł wyjść z domu w ubraniu roboczym, wyjściowe zostawił w domu. Zostawił też dowód osobisty i rozwieszone pranie. Na podstawie tego wykluczono, aby 51-latek miał zamiar wybrać się w daleką podróż - przekazał nam aspirant Tomasz Hałka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie.

Ruszyły poszukiwania mężczyzny. Jak informuje w rozmowie z tvn24.pl aspirant Tomasz Hałka, komunikat z wizerunkiem zaginionego rozesłano do wszystkich jednostek policji w kraju. Informację o zaginięciu mieszkańca Wydrnej podały też okoliczne parafie.

Policja weryfikowała różne hipotezy na temat tego, co mogło się wydarzyć. - Pierwszą przyjętą wersją było wyjście mężczyzny do znajomych na towarzyskie spotkanie, drugą wyjazd na terytorium Niemiec do córki, trzecią praca na terenie Warszawy. Te hipotezy zostały po dokładnym sprawdzeniu wykluczone - relacjonuje Hałka.

Policja sprawdziła również okoliczne szpitale i areszty śledcze w kraju.

Czytaj też: 23 lata temu poszedł na dyskotekę i przepadł. Prokuratura sprawdza, co stało się z Michałem

Zygmunt Korfanty ostatni raz widziany był w Wydrnej tvn24.pl

Tajemnicze anonimy

We wrześniu 1999 roku, kilka miesięcy po zaginięciu 51-letniego mieszkańca Wydrnej do Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie wpłynęły informacje sugerujące, że mężczyzna nie żyje.

- Były to anonimowe listy informujące, że jego ciało znajduje się w okolicznych kompleksach leśnych. Rodzinna mężczyzny skorzystała z pomocy znanego w kraju jasnowidza, który wskazywał, że Zygmunt Korfanty nie żyje, a jego ciało znajduje się w kompleksie leśnym na terenie Gminy Dydnia i Nozdrzec - mówi nam oficer prasowy brzozowskiej policji.

Jak w rozmowie z tvn24.pl zapewnił Tomasz Hałka, każda tego typu informacja została zweryfikowana, a teren, gdzie może znajdować się ciało, dokładnie sprawdzony. W działania poszukiwawcze zaangażowani byli m.in. funkcjonariusze policji wraz z psem policyjnym z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie wyszkolonym do poszukiwania ludzkich zwłok, druhowie ochotniczych straży pożarnych, leśnicy oraz pracownicy interwencyjni z Urzędu Gminy w Dydni.

Jak relacjonuje na łamach "Nowego Podkarpacia" Andrzej Józefczyk, sprawdzono też kopce i zapadliska. Zwłok pana Zygmunta nie odnaleziono. Nie natrafiono też na żaden jego ślad.

Kolejny anonim z informacją o tym, że mężczyzna nie żyje, a jego ciało zostało ukryte, brzozowska policja otrzymała w 2001 roku, ale też nie została potwierdzona.

- Informacje mówiące o tym, że ciało Zygmunta Korfantego może znajdować się w lesie miały charakter tylko i wyłącznie anonimowy, mimo tego były one sprawdzane na bieżąco przez policjantów. Żadna z nich nie została pozytywnie zweryfikowana. Nie wskazywano osób mogących mieć związek ze śmiercią mężczyzny. Sprawdzono i przesłuchano świadków, którzy mogli mieć kontakt z Zygmuntem Korfantym, wiedzę o jego zaginięciu czy też jakikolwiek konflikt z mężczyzną - informuje aspirant Hałka.

W policyjnych materiałach znajduje się informacja o awanturze, do której miało dojść w Dydni z udziałem 51-latka krótko przed jego zaginięciem, ale policja nie wiąże tego wydarzenia z jego późniejszym zniknięciem.

W maju 2011 roku - na podstawie obowiązujących wówczas w policji wewnętrznych przepisów, poszukiwania Zygmunta Korfantego zostały zakończone.

Czytaj też: Zaginęła w 2007 roku. Po latach do śledczych zgłosił się mężczyzna, bo "dręczyły go wyrzuty sumienia"

Po 24 latach na policję zgłosił się mężczyzna

Jak zapewnia aspirant Hałka w rozmowie z tvn24.pl, wszelkie nowe informacje, jakie pojawiają się w tej tajemniczej sprawie, są weryfikowane. I tak też było w listopadzie tego roku, kiedy na policję zgłosił się mężczyzna, który wskazał w Wydrnej miejsce, gdzie ukryte mogą być zwłoki zaginionego 51-latka. Nie wskazał jednak osoby lub osób, które miałyby być odpowiedzialne za śmierć mężczyzny, ani okoliczności, w jakich miał zginąć.

Policjanci z udziałem technika kryminalistyki wykonali oględziny wskazanego miejsca, ale szczątków poszukiwanego mężczyzny nie odnaleziono. Czynności wykonywane były pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Brzozowie, która umorzyła prowadzone w tej sprawie postępowanie.

- Do dzisiaj mężczyzna nie został odnaleziony i nie jest znany jego los. Policjanci wracają do sprawy za każdym razem, kiedy pojawiają się nowe okoliczności lub świadkowie. Każda informacja jest cenna i może przyczynić się do rozwiązania tej sprawy - podkreśla oficer prasowy brzozowskiej policji.

Czytaj też: W 2011 roku wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Policja szuka Sabiny Konradt i apeluje o pomoc

Apel policji

Policja apeluje do osób, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat okoliczności zaginięcia Zygmunta Korfantego, wiedzą, gdzie mężczyzna może aktualnie przebywać lub gdzie znajduje się jego ciało, o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Brzozowie pod numerem telefonu 510 997 307. Informacje można też przekazywać dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Policja gwarantuje informatorom anonimowość.

Rysopis zaginionego mężczyzny

Zygmunt Korfanty w dniu zaginięcia miał 51 lat. Jak podaje policja, bazując na rysopisie sporządzonym w 1999 roku, mężczyzna ma 166-170 centymetrów wzrostu, jest szczuły i smukły, waży pomiędzy 70-89 kilogramów. Ma włosy w kolorze ciemnego blondu, szczupłą twarz, śniadą cerę, jasne oczy i braki w uzębieniu górnej szczęki.

Znaki szczególne: widoczne skrzywienie nosa w lewą stronę oraz tatuaż na lewym przedramieniu - postać kobiety.

W dniu zaginięcia ubrany był w ubranie robocze wykonane z materiału drelichowego.

Zaginiony Zygmunt KorfantyKPP Brzozów

Autorka/Autor:Martyna Sokołowska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: KPP Brzozów/ tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Kierowca ciężarówki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-latkę. Dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło w czwartek po 7.30 w Parszowie (Świętokrzyskie), na drodze krajowej numer 42.

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Miejsce konferencji zwolenników Rafała Trzaskowskiego zostało zmienione ze względu na liczne grono parlamentarzystów, które chciało udzielić mu swojego poparcia. Zebrali się na schodach w Sejmie i tam głośno wsparli kandydata na kandydata na prezydenta. Konferencję zorganizowali również posłowie wspierający w prawyborach KO Radosława Sikorskiego.

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Źródło:
TVN24

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Wyprzedzał.

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025 roku. Sąd odrzucił bowiem skargę obrońców.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Źródło:
PAP/tvn24.pl

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę. Obowiązują też alarmy pierwszego stopnia przed obfitymi opadami śniegu i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W wielu regionach Polski sypie śnieg. Na Kontakt24 otrzymujemy materiały z miejscowości, które się zabieliły. Sprawdź, gdzie nastała zimowa aura.

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Rzecznik Nissan Motor poinformował w czwartek, że około 6 procent pracowników firmy w Stanach Zjednoczonych zaakceptowało zaoferowane pakiety wcześniejszych emerytur. To element planu restrukturyzacji japońskiego producenta, który zapowiedział zwolnienie dziewięciu tysięcy osób na całym świecie.

Znany producent samochodów tnie etaty

Znany producent samochodów tnie etaty

Źródło:
Reuters

W czwartek w nocy doszło do pożaru supermarketu Biedronka w Zawidowie (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik przy sklepie, po chwili ogień się rozprzestrzenił. W trakcie gaszenia zawalił się dach budynku. Całonocna akcja straży pożarnej trwa do teraz.

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Źródło:
tvn24.pl

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Z placu w austriackim Tyrolu zniknął domek mobilny z tarasem. Miejscowa policja poinformowała, że budynek został znaleziony ponad 200 km dalej, a sprawą "kradzieży" zajmie się prokuratura. 45-latek, u którego znaleziono domek, twierdzi, że zapłacił za niego rok temu. Po tym, jak go nie otrzymał, "wziął sprawy w swoje ręce" - donoszą lokalne media.

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

Źródło:
Kronen Zeitung, ENEX, Frankfurter Rundschau

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl