Trzy osoby, w tym 14-latka, trafiły do szpitala po wypadku w Wierzawicach (Podkarpacie). Jak ustaliła policja, kierujący autem 38-latek podczas jazdy zajmował się psem, w wyniku czego zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust.
Do wypadku doszło na drodze krajowej numer 77 w Wierzawicach. Według wstępnych ustaleń policjantów, 38-letni kierujący osobowym volkswagenem stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. Samochodem, oprócz kierującego podróżowała 38-letnia kobieta, ich 14-letnia córka i pies.
"Nieprawidłowo przewoził czworonoga"
"Z dotychczasowych wstępnych ustaleń wynika, że kierujący volkswagenem najprawdopodobniej nieprawidłowo przewoził czworonoga, który podczas jazdy znajdował się na przednim fotelu pasażera. Nie zachowując należytej ostrożności, zajmował się nim podczas jazdy, co było przyczyną utraty kontroli nad kierowanym pojazdem" - zrelacjonowała leżajska policja.
Trzy osoby w szpitalu
Kierowca i pasażerki auta zostali przetransportowani do szpitala. Ich życiu - jak przekazała policja - nie zagraża niebezpieczeństwo.
"Pies został przekazany pod opiekę najbliższej rodzinie. 38-letni kierowca był trzeźwy" - poinformowali mundurowi, którzy wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Leżajsk