W parku w Stalowej Woli sześcioletni chłopiec został pogryziony przez psa. Dziecko z obrażeniami głowy zostało przewiezione do szpitala. 71-letniemu właścicielowi czworonoga grozi kara.
Do pogryzienia doszło w poprzednią sobotę (29 marca) w parku miejskim w Stalowej Woli na Podkarpaciu. Jak przekazała Małgorzata Kania, oficer prasowa stalowowolskiej policji, pies rasy husky pogryzł bawiące się w parku dziecko.
- Sześcioletni chłopiec z raną głowy został przewieziony do szpitala w Rzeszowie, gdzie pozostał pod opieką lekarzy – powiedziała Kania. Poprosiliśmy rzeczniczkę placówki Karolinę Małek o informację, czy hospitalizacja dziecka już się zakończyła.
Właścicielowi grozi kara
Policjanci przesłuchali 71-letniego właściciela psa. Mężczyzna był trzeźwy, a zwierzę posiadało wymagane szczepienia. Mimo to zostało poddane obserwacji weterynaryjnej. Jak podaje Super Express, pies był spuszczony ze smyczy i biegał po parku.
"Za niedopilnowanie zwierzęcia, wskutek którego inna osoba została pogryziona lub jej ciało zostało uszkodzone, właściciel może odpowiadać (…) z art. 160 kodeksu karnego, czyli narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, a nawet art. 157 kodeksu karnego lub 156 kodeksu karnego - spowodowania uszczerbku na zdrowiu" – ostrzega stalowowolska policja.
Obecnie postępowanie w tej sprawie prowadzi lokalna prokuratura.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock