"Hańba być dopingowiczem na igrzyskach!". Mistrz i poseł grzmi

Ziółkowski nie pozostawił na Zielińskim suchej nitki
Ziółkowski nie pozostawił na Zielińskim suchej nitki
Źródło: nc+
"Wstyd, wstyd Tomasz Zieliński, wstyd dla nas wszystkich! Hańba być dopingowiczem podczas igrzysk!" - grzmiał na Twitterze po wpadce dopingowej polskiego sztangisty Szymon Ziółkowski, obecnie poseł, a w przeszłości wybitny młociarz.

Ziółkowski nie pozostawił na Zielińskim suchej nitki. "Polska sztanga wstyd, wstyd Tomasz Zieliński, wstyd dla nas wszystkich! Hańba być dopingowiczem podczas igrzysk!" - napisał na Twitterze.

Cześć użytkowników nie zrozumiałą jego wpisu, więc młociarz go sprecyzował. "Widać mój wpis wywołał niezrozumienie, zawsze hańba być dopingowiczem, podczas igrzysk to zdrada swojego kraju, hańba wiele większa!" - wyjaśnił.

Zawsze żądał wyższych kar

Mistrz olimpijski z Sydney zawsze ostro wypowiadał się o oszustach w sporcie. - Moim zdaniem kary za doping, za takie zabawy, są zbyt łagodne. Jeżeli ktoś szykuje się do igrzysk olimpijskich, to w kadrze jest, lekko licząc, przez osiem lat. Osiem lat szkolenia, osiem lat obozów, trenera, fizjoterapeuty, bla, bla, bla. Kupa pieniędzy, lekko bańka wychodzi - wyliczał w wywiadzie dla sport.tvn24.pl.

- K...a, jeżeli ktoś komuś pod...rdoli samochód na parkingu, to ściga go policja. A jak ktoś kradnie bańkę, to jest święty? Pomijam już to, w jakim świetle stawia swój kraj - grzmiał Ziółkowski, którego zdaniem dopingowicze powinni być nawet karani więzieniem.

Z jego strony oszuści nie mogą liczyć na nic innego niż ostracyzm. - Żadnemu z nich nie podaję ręki. To nie są moi koledzy, tylko oszuści. Złodzieje. Okradli mnie i moich kolegów. A kibiców nadal okradają. Ze złudzeń - mówił.

Autor: iwan, rk/twis / Źródło: sport.tvn24.pl

Czytaj także: