Pijani, położyli się na drodze, by szybciej złapać "stopa". Skończyło się dramatem - dwoje młodych ludzi nie żyje, a kierowca furgonetki, który ich nie zauważył i przejechał - musi z tym ciężarem żyć. Do wypadku doszło tuż za granicą polsko-niemiecką. Ofiarami są kobieta i mężczyzna, którzy wracali do Polski z wypadu do Niemiec.