- Wiersz ma swoje prawa. Nawet jeżeli u podstaw wiersza jest jakieś moje bardzo osobiste doświadczenie, to zanim stanie się ono wierszem, przechodzi przez różnego rodzaju filtry - wyznał w programie "Xięgarnia" Jerzy Jarniewicz, autor tomu poezji "Puste noce".
Z wykształcenia jest anglistą. Ma tytuł doktora z literatury angielskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Poeta, krytyk literacki, tłumacz książek między innymi Jamesa Joyce’a, Philipa Rotha czy Craiga Raina. Jerzy Jarniewicz, gość "Xięgarni".
Swoje artykuły Jarniewicz publikuje w "Tygodniku Powszechnym" i "Gazecie Wyborczej", jest również członkiem kolegium redakcyjnego "Literatury na świecie".
Za swoje zasługi na rzecz kultury został odznaczony medalem Gloria Artis oraz Złotym Krzyżem Zasługi. Pod koniec 2017 roku ukazał się jego najnowszy tom poezji - "Puste noce".
Jarniewicz w "Xięgarni” powiedział, że boi się trochę wędrowania do przeszłości. - Nie chce patrzeć w przeszłość, nie chcę budować na przeszłości. Wolałbym raczej myśleć o tym, co nas jeszcze czeka albo doświadczać intensywniej tego, co jest dzisiaj - stwierdził poeta. - Trudno jednak zaprzeczyć, że w tych wierszach jest dużo wędrówek do przeszłości. Z tymże, jestem głęboko przekonany - a przynajmniej takie były moje intencje - że ta przeszłość jest obecna o tyle, o ile jest ze mną dziś. To nie jest powrót do zamkniętych rozdziałów. Ona mnie interesuje o tyle, o ile wpływa na mnie teraz - mówił Jarniewicz, dodając, że sięga po te elementy swojej przeszłości, od której nie można się uwolnić. - Ten głos, który odzywa się w wierszach nie jest dokładnie głosem Jerzego Jarniewicza, bo on przeszedł - jak wiemy czytając literaturę, tłumacząc ją - transformację. Wiesz ma swoje prawa, swoje żądania. Wiersz ma swoje żądania. Nawet jeśli u podstaw wiersza jest moje jakieś osobiste doświadczenie, to zanim stanie się wierszem, przechodzi przez różnego rodzaju filtry - powiedział poeta. Jarniewicz tłumaczył, że miłość, która pojawia się w poezji może być rozumiana najrozmaiciej. - Jakiś dialog, jakaś więź z kimś. To może być ktoś wyobrażony, ktoś, kogo już dawno nie ma, ale bez tego napięcia, pobudzenia, które daje miłość, bez tego zaangażowania i bez kontaktu z innym, chyba nie pisałbym wierszy - stwierdził.
W drugiej części programu felieton Michała Komara oraz Hanna Samson, która opowiedziała o książkach, jakie warto czytać.
Program "Xięgarnia" w TVN24 w każdą sobotę o godzinie 18 oraz w niedzielę o godzinie 2.30.
Autor: tmw//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24