- Jeśli okazałoby się, że to ja mam być tym, który stanie do walki w wyborach prezydenckich, reprezentując obóz patriotyczny, to nie mógłbym z wielu względów odmówić - powiedział prezes IPN Karol Nawrocki. Jednocześnie podkreślił, że jest "kandydatem na kandydata". Ocenił też, że ekshumacje na Wołyniu to warunek wstąpienia Ukrainy do UE i NATO, a wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA to dobry sygnał dla Polski.