W ostatniej kolejce fazy zasadniczej na boiskach T-Mobile Ekstraklasy nie zobaczymy z powodu kartek aż dziewięciu zawodników. Największy ból głowy będą mieli szkoleniowcy Legii i Zagłębia, którzy nie będą mogli skorzystać z usług swoich kluczowych piłkarzy: Miroslava Radovicia i Arkadiusza Piecha.
Dla mistrzów Polski oraz "Miedziowych" te straty nie będą miały jednak większego znaczenia. Legia zajmuje w tej chwili pierwsze miejsce w lidze, mając nad Lechem Poznań aż 10 punktów przewagi.
Ponadto trener Henning Berg zapewniał na piątkowej konferencji prasowej, iż dysponuje na tyle szeroką kadrą, że spokojnie będzie mógł zastąpić "Rado". Tym bardziej, że na mecz z Zagłębiem w pełni sił mają być Orlando Sa i Marek Saganowski. Dla Zagłębia z kolei obecność Arkadiusza Piecha będzie kluczowa dopiero w kolejnej fazie rywalizacji, gdzie lubinianie będą walczyli o pozostanie w elicie.
Mecze o wszystko bez absencji
Wielkich absencji nie będzie natomiast w spotkaniach drużyn, które biją się jeszcze o czołową ósemkę. Spośród zespołów, których losy rozstrzygną się dopiero w sobotnich starciach (Górnik, Lechia, Cracovia, Jagiellonia), z powodu kartek wypadli jedynie Przemysław Oziębała z Górnika i - za czerwoną kartkę z meczu z Piastem - Zaur Sadajew z Lechii, ale o nim nie można akurat powiedzieć, by był czołową postacią swojej drużyny.
Problemy Wisły
Największe problemy w 30. serii spotkań będzie miał Franciszek Smuda. Szkoleniowiec Wisły nie będzie mógł skorzystać z usług aż trzech "kartkowiczów": Gordana Bunozy, Ostoi Stjepanovicia i Wilde-Donalda Guerriera. Jeśli dodamy do tego piłkarzy kontuzjowanych i fakt, iż "Biała Gwiazda" dysponuje w tym sezonie wyjątkowo wąską kadrą, obawy trenera Smudy przed starciem z Podbeskidziem Bielsko-Biała wydają się zrozumiałe. Nieobecni w 30. kolejce: Miroslav Radović (Legia Warszawa), Arkadiusz Piech (Zagłębie Lubin), Gordan Bunoza, Ostoja Stjepanović, Wilde-Donald Guerrier (Wisła Kraków), Przemysław Oziębała (Górnik Zabrze), Zaur Sadajew (Lechia Gdańsk), Kamil Drygas (Zawisza Bydgoszcz), Filip Starzyński (Ruch Chorzów) Relacja na żywo z Multiligi w sport.tvn24.pl. Wszystkie bramki w ekstraklasa.tv.
Autor: ekstraklasa.tv