Wojciech Stawowy, szkoleniowiec Cracovii, przyznał, że po ostatnim zamieszaniu w klubie spodziewa się, iż lada moment zostanie wyrzucony z Krakowa. Jeśli nie za potknięcie w sezonie, to tuż po nim, gdy wygaśnie jego kontrakt z klubem. - Uważam, że moje dni są policzone i to jest nieuchronne - przyznał ze smutkiem Stawowy.
O tym, że Stawowy nie jest ulubieńcem prezesa Janusza Filipiaka, mówiło się już latem ubiegłego roku. Właścicielowi Cracovii nie podobał się wówczas styl, w jakim "Pasy" wywalczyły awans do T-Mobile Ekstraklasy. Mimo to Wojciech Stawowy pozostał na stanowisku. Jego sytuację mocno skomplikowało zimowe okienko transferowe, w trakcie którego szkoleniowiec storpedował - zdaniem prezesa Filipiaka - wszystkie propozycje transferowe, przedstawione mu przez włodarzy klubu. - Trener dostał ponad 30 zawodników do weryfikacji. Mógł weryfikować, jak chce. Mógł jechać, mógł zaprosić, mógł mieć na testach, mógł oglądać dyskietki, ale stwierdził, że nie ma czasu weryfikować. Jeszcze raz powtarzam: albo trener polega na opiniach osób, które polecają mu zawodników, albo sam bierze w tym udział. Problem polega na tym i mówię to wyraźnie, że trener uchylił się od ewaluacji transferów. A poza tym jeśli mamy 35-krotnego reprezentanta Czarnogóry, aktualnego, i nawet bez oglądania dyskietki mówimy, że on się nie nadaje, to mamy problem wtedy, prawda? - atakował prezes w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Stawowy na wylocie?
Mocne słowa prezesa Filipiaka sprawiły, że szkoleniowiec Cracovii - mimo poparcia ze strony kibiców - jest przekonany, iż jego czas w Krakowie dobiega końca. Wojciech Stawowy uważa, że nawet jeśli nie zostanie zwolniony za wyniki (Cracovia balansuje między grupą mistrzowską a spadkową - w tej chwili "Pasy" zajmują 10. lokatę, tracąc do ósmego Zawiszy dwa punkty), to na pewno pożegna się z drużyną po sezonie. - Uważam, że moje dni w Cracovii są policzone i to jest nieuchronne. Można to odbiegać na zasadzie takiej, że nie dotrwam do końca sezonu, bo wyniki mi na to nie pozwolą albo na zasadzie takiej, że w czerwcu wygasa mój kontrakt i on na pewno nie zostanie przedłużony - przyznaje trener w rozmowie z serwisem TerazPasy.pl.
Autor: ekstraklasa. tv / Źródło: sportowefakty.pl, terazpasy.pl